Po odwołaniu Kuby Strzyczkowskiego ze stanowiska szefa Trójki stację czekają spore zmiany. Polskie Radio zaprzecza jednak informacjom, że celem spółki jest stworzenie Centrum Muzycznego Polskiego Radia Trójka poprzez połączenie Agencji Muzycznej z PR III. – Trójka nadal będzie Programem Trzecim – informuje portal Wirtualnemedia.pl Monika Kuś z biura zarządu spółki.
Z naszych informacji wynikało, że nowa wizja Programu Trzeciego zakłada stworzenie Centrum Muzycznego Polskiego Radia Trójka. – Chcą zrobić wielki konglomerat, na początku chcą połączyć Agencję Muzyczną z Trójką. Docelowo miałaby być to rozgłośnia, która nadaje przede wszystkim muzykę. Koncerty, nowości płytowe, festiwale – usłyszeliśmy z naszych źródeł. – Innymi słowy absolutny rebranding Trójki. Bez polityki. Bez pasma radiowego „Zapraszamy Do Trójki”, bez publicystyki. Na pewno sporo ludzi odejdzie – zaznaczał nasz rozmówca.
Pisaliśmy także o tym, że od poniedziałku nowa dyrekcja ma organizować spotkania z pracownikami, zarówno indywidualne, jak i w większym gronie. Nikt nie zostanie zwolniony – mają za to paść propozycje nowych programów – wynikało ze wstępnych deklaracji.
O stworzeniu Centrum Muzycznego Polskiego Radia Trójka pisał w mediach społecznościowych nowy wicedyrektor stacji Marek Wiernik (został nim w czwartek). Stwierdził m.in., że „radio Kuby (Strzyczkowskiego) było słabe, z amatorami na antenie”.
Potwierdził też, że nowa wizja radia zakłada więcej koncertów, festiwali i muzyki na antenie (profil stacji ma się zmienić wedle oficjalnego komunikatu Polskiego Radia na kulturalno-muzyczny – przyp.red.). Dodał, że „całe życie występował w mediach rządowych” i że był „wyklęty aż do czwartku” (wtedy powołano go na stanowisko wicedyrektora – przyp.red.). Jak dodał nowe kierownictwo anteny ma pomysł na zmianę nazwy rozgłośni i możliwe jest połączenie jej w strukturach Polskiego Radia z Agencją Muzyczną, czyli wytwórnią muzyczną PR. „Do tego centrum muz.pol.radia = połączenie z Trójką= fonografia, festiwale i koncerty” (pisownia oryginalna) – zapowiedział Wiernik.
Jednocześnie w poniedziałek Wiesław Weiss, redaktor naczelny miesięcznika „Tylko Rock” opublikował oświadczenie w którym stanowczo zaprzeczył jakoby dziennikarze tego miesięcznika mieli coś wspólnego ze zmianami w Trójce (tak sugerował w swoich wpisach Wiernik).
– W związku z pojawiającymi się informacjami, jakoby dziennikarze miesięcznika „Teraz Rock” uczestniczyli w obecnej przemianie programowej Trójki, informuję, że NIE JEST TO PRAWDA. Nikt z zespołu dziennikarskiego naszego pisma nie współpracuje obecnie z Programem Trzecim Polskiego Radia. Jako wieloletni słuchacz Trójki, jej dawny współpracownik i autor książki o najwspanialszych audycjach z jej historii z bólem obserwuję, co się dzieje się z tym radiem, odkąd do władzy doszedł PiS. I mogę zapewnić, że pismo, które redaguję od 29 lat, nie ma i nie będzie miało w tym żadnego udziału – napisał.
ZMIANY W TRÓJCE – BEZ TERAZ ROCKA
W związku z pojawiającymi się informacjami, jakoby dziennikarze miesięcznika „Teraz…
Opublikowany przez Wiesława Weissa Poniedziałek, 24 sierpnia 2020
Polskie Radio: Trójka pozostanie Programem Trzecim
Spółka w poniedziałek przesłała portalowi Wirtualnemedia.pl komunikat w którym zdementowała te informacje.
Monika Kuś z biura zarządu zapewnia, że nic takiego nie będzie mieć miejsca. – Pragniemy zdementować informacje o „zmianie nazwy rozgłośni i możliwym połączeniu w strukturach Polskiego Radia z Agencją Muzyczną”. Program Trzeci pozostaje Programem Trzecim. Ze względu na to, że Program Trzeci ma powrócić do swoich korzeni, ale w nowoczesnym wydaniu uwzględniając dzisiejsze realia, czyli być stacją muzyczno-kulturalną z dobrej jakości rozrywką, będziemy w znacznie większym stopniu niż to miało miejsce dotychczas wykorzystywać zarówno możliwości, zasoby jak i potencjał Agencji Muzycznej na potrzeby Trójki – napisała portalowi Wirtualnemedia.pl.
Dziennikarze odchodzą i idą na urlopy
Po odwołaniu Kuby Strzyczkowskiego ze stanowiska szefa PR III, część dziennikarzy Trójki idzie na urlopy lub zwolnienia lekarskie, niektórzy rezygnują z pracy. Na ich miejsce ma ustawiać się już kolejka chętnych, do tej pory czekających „w drugim rzędzie”. – Kilka dni temu doszło do „przewrotu” i do głosu doszli ludzie z tylnego siedzenia redakcji muzycznej – opowiadał nam jeden z dziennikarzy stacji, który chciał pozostać anonimowy.
Z Trójką w weekend pożegnał się dziennikarz muzyczny, Marcin Cichoński. W krótkim oświadczeniu powtórzył argumenty z komunikatu wydanego przez zespół Trójki w czwartek (zamieściło go w mediach społecznościowych wielu dziennikarzy, m.in. Cichoński). Podkreślił, że podobnie jak inni pracownicy rozgłośni w obecnej sytuacji po odwołaniu Strzyczkowskiego czuje się oszukany.
W piątek wypowiedzenie złożył dziennikarz redakcji sportowej radiowej Trójki Jan Kałucki. – Po odwołaniu Kuby Strzyczkowskiego z funkcji dyrektora stacji jestem wkurzony. Zostałem oszukany i pokazano mi środkowy palec – napisał w mediach społecznościowych.
Także dziennikarka i podróżniczka Beata Pawlikowska zrezygnowała ze współpracy z radiową Trójką po niespełna trzech miesiącach obecności na antenie. – Razem z Kubą Strzyczkowskim odeszła wizja nowej Trójki, którą chciał zbudować, nie widziałam innego rozwiązania, jak odejść z nim – skomentowała.
Według badania Radio Track udział Programu Trzeciego Polskiego Radia pod względem słuchania w okresie od maja do lipca br. wyniósł 4,1 proc.
Polskie Radio z nowym prezesem
W ub.r. Polskim Radiem jako prezes zarządzał Andrzej Rogoyski, w marcu ub.r. z funkcji członka zarządu został odwołany Mariusz Staniszewski. Natomiast Rogoyskiego zdymisjonowano w drugiej połowie stycznia, jego stanowisko objęła Agnieszka Kamińska, wcześniej m.in. dyrektor Jedynki, a od końcówki grudnia ub.r. wiceprezes spółki.
W połowie kwietnia Agnieszka Kamińska w mailu do pracowników Polskiego Radia zapewniła, że mimo pandemii i recesji gospodarczej firma nie planuje zwolnień ani obniżki pensji.
Na koniec 2018 roku nadawca zatrudniał 1 285 pracowników etatowych, o 30 więcej niż przed rokiem. Dyrektor – redaktor naczelny zarabiał przeciętnie 16 148 zł miesięcznie, kierownik redakcji – 12 036 zł, rzecznik prasowy – 12 132 zł, redaktor wydawca – 10 545 zł, a spiker-lektor – 3 978 zł (wszystkie kwoty brutto). Członkowie zarządu mieli podpisane kontrakty menedżerskie, a odwołanemu w sierpniu ub.r. prezesowi Jackowi Sobali wypłacono odszkodowanie za konkurencyjność.
Liderem RMF FM
W 2019 roku średni dzienny zasięg radia wyniósł 72,2 proc., a tygodniowy – 91,2 proc. Z kolei średni dobowy czas słuchania wyniósł 269 minut. Najchętniej słuchaną stacją niezmiennie było RMF FM, a sieć Eska wyprzedziła Jedynkę.