W nowym wydaniu tygodnika „Newsweek Polska” (Ringier Axel Springer Polska) tematem okładkowym jest artykuł w dość krytycznym tonie opisujący wychowanie prezydenta Andrzeja Dudy zgodnie z zasadami religii katolickiej oraz konserwatywne poglądy jego rodziców. Niektórzy dziennikarze żartowali z eksponowania w tekście praktyk religijnych.
W artykule o rodzicach i wychowaniu Andrzeja Dudy dziennikarka „Newsweeka” Renata Grochal podała informacje z opublikowanej jesienią 2015 roku książki „Rodzice prezydenta”, rozmowy-rzeki z Joanną i Janem Dudami, oraz z rozmów z ich znajomymi (większość wypowiedziała się anonimowo). Przypomniała też niedawne wypowiedzi Jana Dudy że w małżeństwie mężczyzna pracuje na utrzymanie, a kobieta – jeśli chce, że mali chłopcy lubią się bawić twardymi rzeczami, a dziewczynki – miękkimi zabawkami oraz że „lewackie i libertyńskie wstecznictwo niesie tylko rozkład, szczególnie moralny”.
Dziennikarka napisała, że według jednego z profesorów AGH, gdzie pracuje Jan Duda, jego wypowiedzi o płciach to „wywody ze szkółki parafialnej” i „średniowiecze”. Stwierdziła też, że według jej innych rozmówców Andrzej Duda został w dzieciństwie zdominowany przez patriarchalnego ojca, dlatego teraz nie potrafi przeciwstawić się Jarosławowi Kaczyńskiemu.
O tekście dziennikarze dyskutowali na Twitterze już w niedzielę wieczorem, po tym jak Renata Grochal zapowiedziała go, podkreślając praktyki religijne w rodzinie Dudów. – Codzienne roraty, piątka z religii i droga krzyżowa w mieszkaniu. Tak wyglądało dzieciństwo A.Dudy. Polecam mój tekst w jutrzejszym „Newsweeku” – napisała.
Wielu komentujących żartowało z podawania takich informacji jako zachęty do przeczytania artykułu. – Roraty to pikuś, do mnie, gdy w Wigilie przychodził Gwiazdor przepytywał z pacierza i sprawdzał zeszyt do religii. Przesłuchania, rewizje – napisał Wojciech Wybranowski z „Do Rzeczy”. – Nieoficjalnie: Wychowanie prezydenta w katolickiej rodzinie sprawiło, że gdy skończy jazdę na nartach, to układa je w znak krzyża – stwierdził Marcin Dobski z „Rzeczpospolitej”. – Wspólna, rodzinna modlitwa, która ma być dowodem na jakąś niesłychaną tradycyjność rodziny prezydenta Dudy, to dla ludzi wierzących standard – zauważył Tomasz Terlikowski z TV Republika. – Czy ktoś mi może wytłumaczyć co jest złego w katolickim wychowaniu? Niedługo się okaże, że wierność żonie to obciach – napisał Jakub Szczepański z „Faktu”.
– Codziennie roraty, co niedzielę rezurekcje, zmuszanie do modlitwy i przestrzegania przykazań. Tak dręczą dzieci katolicy. Kiedy marsz KODu – kpił Rafał Ziemkiewicz. – Andrzej Duda codziennie przystępuje do Chrztu Św. #potwierdzoneinfo – dodał Cezary Gmyz. – Nieoficjalnie: Andrzej Duda co roku chodził na pasterkę – stwierdził Samuel Pereira.
Inni zwrócili uwagę, że wywiad-rzeka z rodzicami prezydenta był już omawiany w mediach jesienią 2015 roku, stanowił m.in. temat okładkowy tygodnika „W Sieci”. – To mówicie, że Newsweek odkrył właśnie książkę „Rodzice prezydenta”, która jest na rynku od 1,5 roku i robi z tego okładkę – nie dowierzała Kamila Baranowska. – Fakt, że dorasta się w wierzącej, katolickiej rodzinie to nie dla wszystkich hotnews na okładkę – dodała.
– Szanowna Pani Redaktor! Serdecznie dziękuję za tę promocję ważnych dla mnie wartości budujących rodzinę. Pozdrawiam! – napisał Andrzej Duda do Renaty Grochal w poniedziałek po południu na Twitterze. – Bardzo proszę, Panie Prezydencie. Mam nadzieję, że kiedyś da Pan wywiad „Newsweekowi”. To byłaby bardzo ciekawa rozmowa – odpowiedziała dziennikarka.
Przypomnijmy, że media kolejny raz zajmują się rodziną Andrzeja Dudy. W marcu 2015 w tekście w „Newsweeku” napisano, że teść obecnego prezydenta, poeta Julian Kornhauer „z pochodzenia Żyd, w jednym za swoich wierszy rozliczał się z Polakami biorącymi udział w pogromie kieleckim, za co przez prawicowców został okrzyknięty polakożercą”. Z powodu tej wzmianki Paweł Śpiewak zarzucił Tomaszowi Lisowi antysemityzm.
Z kolei w kwietniu ub.r. „Gazeta Wyborcza” została skrytykowana przez wielu dziennikarzy za podanie w artykule o Agacie Kornhauser-Dudzie pogłoski o rzekomym nieślubnym dziecku Andrzeja Dudy. Redaktorzy naczelni „GW” wyjaśnili, że nie podano tej informacji jako prawdziwej i nie stanowiła ona ważnego wątku tekstu.