Prezes Agnieszka Kamińska w poniedziałek wydała zarządzenie w sprawie kontaktów pracowników i współpracowników z mediami. Spółka twierdzi, że chce w ten sposób ujednolicić zasady obowiązujące osoby pracujące w radiu.
„Chcą uciszyć Kubę”
W Polskim Radiu wydanie tych wytycznych wiązane jest z aktywnością w mediach dyrektora Programu III Polskiego Radia Kuby Strzyczkowskiego. – Kneblują nam usta. Chcą uciszyć Kubę – mówi jeden z naszych rozmówców.
Kuba Strzyczkowski ujawnił tydzień temu na profilu na Facebooku Trójki, że chciał przeprosić na stronie radiowej Marka Niedźwieckiego, ale „decyzją zarządu przeprosin nie umieszczono” (to był warunek powrotu Niedźwieckiego do Trójki). Poza tym wywiady z szefem Trójki opublikowały ostatnio m.in. „Gazeta Wyborcza” i „Dziennik Gazeta Prawna”.
Z zarządzenia – do treści którego dotarł „Presserwis” – wynika, że kontakty z przedstawicielami mediów mogą być prowadzone jedynie przez rzecznika prasowego lub odpowiednią komórkę organizacyjną biura zarządu (m.in. informowanie o działaniach i planach, polityce kadrowej, kwestiach programowych, planach inwestycyjnych, udzielanie odpowiedzi na zapytania mediów), lub Agencję Promocji (w zakresie promowania nowych projektów i wydarzeń antenowych). To oznacza np., że dyrektor anteny nie będzie mógł już opowiadać o planach ramówkowych czy o osobach, które zatrudnił.
Każda wypowiedź do mediów musi być uzgadniana
„W szczególnych przypadkach i dla celów promocyjnych PRSA dopuszczalne jest udzielenie indywidualnej zgody przedstawicielom kadry kierowniczej lub innym pracownikom PRSA na wypowiedzi w mediach w imieniu PRSA w ściśle określonym zakresie” – czytamy w zarządzeniu. Zgoda taka jest udzielana indywidualnie przez zarząd i tylko pracownikom. Nie zwalnia ona z „obowiązku każdorazowego, uprzedniego uzgodnienia faktu kontaktu z mediami” z rzecznikiem prasowym lub odpowiednią komórką organizacyjną biura zarządu.
„Współpracownicy i firmy zewnętrzne świadczące usługi na rzecz PRSA nie mogą w żadnym przypadku wypowiadać się w mediach w imieniu spółki, ani w żaden sposób komentować jej aktywności” – napisała prezes Agnieszka Kamińska w zarządzeniu.
Zgodnie z wytycznymi „każdorazowa próba nawiązania kontaktu przedstawiciela mediów” z pracownikiem lub współpracownikiem spółki powinna być niezwłocznie zgłoszona rzecznikowi lub odpowiedniej komórce biura zarządu. Z rzecznikiem lub biurem zarządu mają być także uzgadniane wszelkie propozycje wywiadów.
„Unikać osobistych dygresji”
„We wszelkich rozmowach z przedstawicielami mediów pracownicy Polskiego Radia SA, jako neutralnego nadawcy publicznego określoną misją publiczną, powinni dołożyć szczególnej staranności, by unikać osobistych dygresji na tematy związane z kwestiami politycznymi, religijnymi czy obyczajowymi” – można przeczytać w zarządzeniu. Zaznaczono w nim również: „Pamiętając, że w sferze publicznej każdy pracownik reprezentuje również instytucję, dla której pracuje, należy ze szczególną starannością traktować swoje wypowiedzi w mediach społecznościowych, które przestały być kanałem prywatnej komunikacji”.
W zarządzeniu nie wskazano konsekwencji, jakie grożą pracownikom za nieprzestrzeganie nowych zasad.