Google zapowiedział uruchomienie Dziennikarskiego Funduszu Ratunkowego, który ma wesprzeć finansowo media dotknięte kryzysem koronawirusa, a jednocześnie dostarczające rzetelne informacje na temat pandemii. Małe i średnie redakcje, w tym także działające w Polsce mogą otrzymać od kilku do kilkudziesięciu tysięcy dolarów wsparcia po spełnieniu warunków wymaganych w aplikacji. Zgłoszenia są przyjmowane do 30 kwietnia 2020 roku.
O nowej inicjatywie noszącej nazwę Dziennikarski Fundusz Ratunkowy poinformował w komunikacie Richard Gingras, wiceprezes ds. mediów w Google.
Wsparcie dla lokalnych mediów
Google wyjaśnia że wiadomości lokalne odgrywają na co dzień ważną rolę w utrzymywaniu relacji pomiędzy ludźmi i ich społecznościami. W obecnych czasach pełnią tym istotniejszą funkcję w przekazywaniu informacji na temat nakazów pozostania w domach, zamknięć szkół i parków oraz danych o tym, jak epidemia koronawirusa wpływa na codzienne życie.
Richard Gingras zaznacza jednocześnie, że obecnie media stają przed dodatkowymi wyzwaniami zagrażającymi ich roli, w miarę jak branża prasowa musi zmagać się z koniecznością redukcji miejsc pracy, wysyłania pracowników na bezpłatne urlopy i cięć spowodowanych spowolnieniem gospodarczym wywołanym przez Covid-19.
W tej sytuacji Google News Initiative chce pomóc uruchamiając Dziennikarski Fundusz Ratunkowy, aby zapewnić pilne wsparcie małym, średnim i lokalnym wydawcom.
Według Google fundusz jest przeznaczony dla redakcji, które dostarczają oryginalne wiadomości społecznościom lokalnym w czasie kryzysu koronawirusa. Przekazane kwoty będą się wahać od kilku tysięcy dolarów dla mniejszych redakcji do kilkudziesięciu tysięcy dolarów dla większych organizacji, w zależności od regionu w którym działają.
Pomoc dla polskich redakcji
Od środy wydawcy na całym świecie mogą ubiegać się o środki z funduszu przy pomocy internetowego formularza. Zgłoszenia potrwają do czwartku 30 kwietnia, do godz. 8:59 czasu środkowoeuropejskiego (CEST). W kolejnych tygodniach Google ma ogłosić kto otrzymał środki i w jakim celu wydawcy je wykorzystują.
Jak dowiedziały się Wirtualnemedia.pl w polskim oddziale Google nie ma z góry ustalonej liczby redakcji które otrzymają wsparcie, koncern nie podaje jednak wysokości budżetu jakim dysponuje Dziennikarski Fundusz Ratunkowy.
Według uzyskanych przez nas informacji media starające się o wsparcie muszą być obecne na rynku co najmniej od 12 miesięcy i prowadzić działalność m.in. w obszarze cyfrowym, muszą posiadać od 2 a 100 pełnoetatowych pracowników (redakcje powyżej 100 etatowych pracowników też mogą zaaplikować, ale priorytetem są te mniejsze). Dodatkowo redakcje powinny skupiać się na publikowaniu newsów i informacji bieżących (a nie np. na lifestyle’u albo sporcie). Fundusz nie jest dostępny dla mediów należących do państwa ani dla osób prywatnych.
Obecna inicjatywa Google nie jest jedyną formą wsparcia mediów zaoferowaną ostatnio przez największe firmy technologiczne. Kilka dni temu Facebook zapowiedział, że za pośrednictwem Facebook Journalism Project i we współpracy z European Journalism Centre wesprze kwotą 3 mln dol. europejskie media działające w krajach dotkniętych w największym stopniu koronawirusem. Pieniądze mają trafić głównie do wydawców realizujących rozmaite projekty związane z pandemią. Wsparcie jest dostępne także dla mediów w Polsce.
Zysk netto Alphabet, do którego należy Google wyniósł w IV kwartale 2019 roku 10,67 miliarda dolarów, w porównaniu do 8,95 miliarda dolarów zysku w analogicznym okresie roku 2018. W tym samym czasie o 17 proc. zwiększył się przychód Alphabet – z 39,28 miliarda dolarów do 46,08 miliarda dolarów. Samo Google zanotowało przychód w wysokości 45,81 miliarda dolarów, co także oznacza wyraźny wzrost rok do roku (z 39 mld USD), a zysk operacyjny zwiększył się z 9,58 miliarda dolarów do 11,46 miliarda dolarów.