Gildia Scenarzystów Polskich protestuje ws. materiału „Wiadomości”

"Złamanie zasad warsztatu i etyki dziennikarskiej"

Ilona Łepkowska

Związek Zawodowy – Gildia Scenarzystów Polskich w opublikowanym oświadczeniu wyraził swoje oburzenie materiałem „Wiadomości” z 13 kwietnia, którego jedną z bohaterek była scenarzystka Ilona Łepkowska – przewodnicząca zarządu Gildii. – „Wiadomości” wbrew intencjom autorki zrobiły z tej osobistej wypowiedzi fakt polityczny i wykorzystały opis osobistych odczuć do prymitywnej walki politycznej – podkreślono.

Organizacja w swoim liście otwartym opublikowanym we wtorek w mediach społecznościowych nawiązała do materiału, jaki ukazał się w poniedziałek wielkanocny w „Wiadomościach”. W długim reportażu autorstwa Marcina Tulickiego skrytykowano „Fakty” oraz kierownictwo stacji TVN. Była to odpowiedź na materiały o wizycie Jarosława Kaczyńskiego na warszawskich Powązkach, który w negatywnym tonie komentował ten fakt, przypominając, że zakaz wstępu na cmentarze mają wszyscy inni obywatele.

„Wiadomości” zarzuciły „Faktom” atak na prezesa PiS oraz wytknięto byłym i obecnym pracownikom TVN związki „ze służbami i instytucjami PRL-owskimi”. Najpierw w głównym wydaniu „Faktów” w piątek poinformowano o obchodach 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej w których brał udział prezes PiS, przedstawiciele tej partii oraz m.in. obecny p.o. prezesa TVP Maciej Łopiński i były szef publicznej telewizji Jacek Kurski. Uroczystości odbyły się na placu Piłsudskiego w Warszawie, mimo powszechnie obowiązujących zakazów złożono też wizytę na warszawskich Powązkach.

W poniedziałkowych „Faktach” pokazano jeszcze jeden materiał na ten temat, przygotowany przez Dariusza Prosieckiego. Zrelacjonowano w nim też list otwarty scenarzystki Ilony Łepkowskiej, która mocno skrytykowała wizytę Jarosława Kaczyńskiego na Powązkach.

– Czy jest Pan obywatelem jak my, czy staliśmy się poddanymi? – pytają Polacy oburzeni zachowaniem Jarosława Kaczyńskiego – stwierdziła Justyna Pochanke, zapowiadając relację.

W odpowiedzi na to w poniedziałek w „Wiadomościach” pokazano kilkuminutowy materiał autorstwa Marcina Tulickiego, który bezpośrednio odnosił się do relacji „Faktów”. – W Wielki Piątek, Sobotę, a nawet dzisiaj prywatna stacja telewizyjna TVN zaatakowała prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Powodem było to, że Jarosław Kaczyński w dziesiątą rocznicę katastrofy smoleńskiej odwiedził groby bliskich i przyjaciół, którzy zginęli 10 lat temu – stwierdził prowadzący Michał Adamczyk w zapowiedzi materiału. – Powodem tej ofensywy politycznej nienawiści były odwiedziny Jarosława Kaczyńskiego na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej w wyjątkowym dniu dziesiątej rocznicy katastrofy. Ale dla potrzeb politycznego ataku TVN wykreował kłamstwo, że prezes PiS odwiedził tylko grób swojej matki. Tę fałszywą narrację powieliło wiele osób – ocenił Marcin Tulicki, przytaczając fragment listu otwartego Ilony Łepkowskiej.

Reporter kontynuował w materiale swoje zarzuty: – Telewizja TVN zasugerowała, że Kaczyński odwiedził tylko grób swojej matki, niemalże nielegalnie – skomentował Tulicki. – Pracownicy TVN zaatakowali prezesa Prawa i Sprawiedliwości, zarzucając nawet to, że na teren cmentarza nielegalnie wjechał samochodem. Ale i w tym przypadku prawda jest inna. Jarosław Kaczyński, który niedawno przeszedł operację wszczepienia stawu kolanowego, skorzystał ze standardowej procedury – wyjaśnił. Podkreślono, że prezes PiS pokrył koszty przejazdu na cmentarze i złożonych wieńców (pokazano nawet skan faktury), nie wykorzystując do tego środków partii. – Tych informacji zabrakło w materiałach telewizji TVN – dodał Tulicki.

Bezpośrednio materiał nawiązał też do samego szefostwa stacji TVN. Podano, że były sekretarz programowy TVN Milan Subotić przyznał się, że miał kontakty z wywiadem wojskowym PRL (zaznaczono, że podała to sama stacja w swoim serwisie internetowym), dyrektor programy Edward Miszczak należał do PZPR, według doniesień mediów założyciele TVN Mariusz Walter i zmarły w 2009 roku Jan Wejchert mieli kontakty z PRL-owskimi służbami specjalnymi, natomiast matka prowadzącej „Fakty” Justyny Pochanke była bliska współpracownicą księgowej FOZZ. – A właśnie miliardy złotych wyprowadzone z Funduszu wykorzystano na początku lat 90. do budowy części prywatnych mediów w Polsce – opisywał Marcin Tulicki.

Gildia: Złamanie zasad warsztatu i etyki dziennikarskiej

We wtorek Gildia Scenarzystów Polskich opublikowała wpis, w którym poparła przewodniczącą zarządu Gildii Ilonę Łepkowską. – Ilona Łepkowska napisała w mediach społecznościowych list, w którym wyraziła dezaprobatę dla zachowania Jarosława Kaczyńskiego w dniu 10 kwietnia na warszawskich Powązkach. Wiadomości wbrew intencjom Autorki zrobiły z tej osobistej wypowiedzi fakt polityczny i wykorzystały opis osobistych odczuć do prymitywnej walki politycznej. Dziennikarze publicznego medium nie skontaktowali się z autorką by poznać jej intencje, łamiąc zasady warsztatu i etyki dziennikarskiej – podkreślono.

Zwrócono też uwagę, że użyto fragmentów listu do „nieobiektywnego, manipulacyjnego ataku na konkurencyjne, prywatne media”. – Samo w sobie jest to szokujące. Dokonano tego w TVP, której rynkowy sukces od blisko 30 lat współtworzy scenarzystka i producentka Ilona Łepkowska. Seriale jej autorstwa przez trzy dekady przyciągają do TVP wielomilionowa widownię, bijąc niezliczone rekordy oglądalności. TVP ignoruje ten fakt, choćby podpisując zdjęcie Ilony Łepkowskiej – „pisarka”. To manipulacja i dyskredytacja w jednym, bo choć Ilona Łepkowska istotnie jest autorką prozy, to jednak jest przede wszystkim jedną z najwybitniejszych polskich autorek seriali, od początku kariery związaną z TVP – zaznaczyła organizacja. Zarząd Gildii Scenarzystów Polskich „wyraził też zdumienie wobec nieetycznych praktyk dziennikarskich i dowolnego wykorzystywania ważnych opinii swojej własnej wybitnej autorki do obrony partykularnych interesów polityka”.

– Czy pan Prezes, a tym samym Zarząd TVP będą milczeć w tej sprawie? – spytała organizacja. – Zwracamy się również do Rady Etyki Mediów i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o zajęcie stanowiska w sprawie tego rażącego, naruszającego godność twórcy zachowania dziennikarzy i wydawców Wiadomości TVP – podsumowano.

List otwarty podpisał Zarząd Gildii Scenarzystów Polskich: Grzegorz Łoszewski, Krzysztof Rak, Maciej Sobczyk oraz Piotr Szymanek.

We wtorek w głównym wydaniu „Wiadomości” TVP wyemitowano dwa mocno negatywne materiały o TVN. Kolejny raz zarzucono „Faktom” ataki na Jarosława Kaczyńskiego, skrytykowano też przygotowywany przez stację Metro program „Korki.tv”, do promocji którego bez zgody wykorzystano logo kancelarii premiera.

Według badania Nielsen Audience Measurement w marcu br. główne wydanie „Wiadomości” oglądało średnio 2,75 mln osób (30,1 proc. więcej niż rok wcześniej), z czego 2,21 mln w TVP1, a 544,1 tys. w TVP Info.