Dorota Warakomska wytłumaczyła „gościnię” w TOK FM: takie formy są dopuszczalne, podkreślają kobiecość

Dorota Warakomska

Dorota Warakomska zapowiedziała, że dalej będzie w Radiu TOK FM (Grupa Radiowa Agory) używała żeńskich form (takich jak „gościni”) nazw zawodów i tytułów. Zwróciła uwagę, że Rada Języka Polskiego dopuszcza takie określenia.

Dorota Warakomska, która od połowy stycznia br. prowadzi w czwartki poranne pasmo TOK FM, w zeszłym tygodniu podczas audycji powiedziała „gościni” o kobiecie, z którą miała zaraz rozmawiać. Zostało to wychwycone przez wielu słuchaczy i wywołało wiele żartobliwych komentarzy w social media, także wyrażonych przez dziennikarzy. – Dorota Warakomska, TOK FM: „W studiu pierwsza gościni”. Dobrze, że nie gościówa – napisał na Twitterze Michał Majewski.

Dzisiaj Warakomska odniosła się do tych opinii. Zapowiedziała, że mimo prześmiewczych komentarzy dalej będzie używała takich żeńskich form (także tych rzadko stosowanych) nazw zawodów i tytułów, żeby podkreślać kobiecość.

– Uważam – podobnie uważa wiele osób w naszym kraju, i kobiet, i mężczyzn – że używanie form żeńskich świadczy o równouprawnieniu. I dlatego będę je stosować – stwierdziła. Przytoczyła też opinię Rady Języka Polskiego z 2012 roku, że stosowanie takich form jest systemowo dopuszczalne, a negatywne nastawienie społeczne do nich można zmienić.

Żeńskie formy nazw zawodów (np. psycholożka, prawniczka) są od kilku lat regularnie stosowane m.in. w „Gazecie Wyborczej”. Używa ich także część dziennikarzy i osób publicznych wspierających feminizm, m.in. Eliza Michalik czy prof. Magdalena Środa.