W ten sposób publicysta – najprawdopodobniej – odniósł się do słów Jacka Żakowskiego, który w zeszłym tygodniu skrytykował Wróbla.
Przypomnijmy, Jan Wróbel 28 lutego br. w charakterystyczny dla siebie sposób opisał na antenie Radia Tok FM spektakl „Klątwa” – wystawiany w warszawskim Teatrze Powszechnym. Aktorów występujących w przedstawieniu nazwał „młodymi Hitlerkami”. Kilka dni później Żakowski w porannym programie rozgłośni wyraził swoje niezadowolenie, a jego słowa wzmocniło jeszcze oświadczenie Towarzystwa Dziennikarskiego.