Piotr Stasiński i Aleksandra Klich 6 listopada przestali być zastępcami redaktora naczelnego „GW”. Zastąpili ich Mikołaj Chrzan, Roman Imielski, Aleksandra Sobczak i Bartosz Wieliński, którzy będą łączyć dotychczasowe obowiązki z nowymi w kierownictwie redakcji.
Mikołaj Chrzan, szef redakcji lokalnych, ma odpowiadać za pracę, organizację i budżet wszystkich redakcji „GW”, a także za dział Kultura, Co Jest Grane 24, „Książki. Magazyn do czytania”, „Wyborcza TV”, zespół foto i zespół Klubu Przyjaciół Wyborczej. Roman Imielski, szef działu Kraj, będzie koordynować też prace działu Opinie, Wyborcza to Wy, Sport i zespołu śledczego. Imielski będzie też odpowiedzialny za treści polityczne na Wyborcza.pl. Aleksandra Sobczak, szefowa serwisu Wyborcza.pl, będzie nadzorować działy Gospodarka, Nauka, Wyborcza.Tech i wideo oraz rozwojowe projekty redakcyjne. Bartosz Wieliński, szef działu zagranicznego, ma odpowiadać za dodatki „Duży Format”, „Ale Historia” i „Magazyn Świąteczny” i będzie reprezentować „GW” na forach międzynarodowych oraz koordynować współpracę z zagranicznymi organizacjami dziennikarskimi.
„Dopasowanie składu redakcji do nowych wyzwań”
Piotr Stasiński, który w „GW” pracuje od 1993 roku, podjął decyzję o przejściu na emeryturę, ale pozostanie w zespole dziennika i od lutego 2020 roku będzie pracował na części etatu. „Nadal będzie naszym dobrym duchem, strażnikiem misji »Wyborczej« i jakości naszego dziennikarstwa” – podkreślono w wewnętrznym liście do zespołu. Aleksandra Klich ma skupić się na kierowaniu redakcją „Wysokich Obcasów”.
W wewnętrznym piśmie do zespołu zmiany uzasadniane są dopasowaniem składu redakcji do nowych wyzwań. „Najnowsze sukcesy zawdzięczamy generacji młodych redaktorów i menedżerów rozumiejących wyzwania nowych czasów i nowe medialne trendy, znających nowoczesne narzędzia internetowe, ale i rozumiejących potrzeby naszego Czytelnika” – czytamy w liście podpisanym przez pierwszego zastępcę redaktora naczelnego Jarosława Kurskiego, ale też Jerzego Wójcika, wydawcę „Gazety Wyborczej”.
Tradycyjne redakcje odchodzą do przeszłości
– Nowi wicenaczelni większość zawodowego życia spędzili w „Gazecie”, znają ją na wylot – mówi „Presserwisowi” Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onet.pl, który pracował w „GW” w latach 1989-2011 (był m.in. szefem działu zagranicznego). – Zastępcy redaktora naczelnego będą łączyć nowe role z dawnymi obowiązkami, bo na szybko zmieniającym się rynku trzeba godzić milion różnych rzeczy. Tradycyjne redakcje odchodzą do przeszłości. Musimy być multimedialni, reagować na zmiany. Trudno mi sobie wyobrazić dziś naczelnego dużego medium, który nie potrafi się poruszać w internecie. A ta czwórka internet rozumie – zaznacza Węglarczyk.
„Krokiem w kierunku łączenia papieru i elektroniki” nazywa zmiany w kierownictwie Jadwiga Sztabińska, w latach 2011-2016 redaktor naczelna „Dziennika Gazety Prawnej”, a obecnie freelancerka. – To też łączenie kompetencji i realizacja polityki digitalizowania mediów, a także zmiana pokoleniowa, wprowadzająca świeże spojrzenie na media i świat. Nowemu pokoleniu łatwiej jest odkrywać potrzeby potencjalnych czytelników i użytkowników – mówi Sztabińska.
– To zmiana warty i docenienie ludzi, który odpowiadają za najważniejsze działy „Gazety Wyborczej” oraz Wyborcza.pl. Pragmatyczna, realistyczna i perspektywiczna decyzja – komentuje zmiany w „GW” Piotr Zmelonek, dyrektor wydawniczy „Polityki”.
Piotr Stasiński? Ostoja „Gazety Wyborczej”
W redakcji „GW” zmiany zastępców redaktorów naczelnych zostały przyjęte z optymizmem. – To nie są ludzie tylko od zarządzania, zaczynali od dziennikarstwa na pierwszej linii. Każdy z nich redaguje, pisze teksty, zna specyfikę gazety – mówi dziennikarz „GW”. Dodaje, że odejście Piotra Stasińskiego ze stanowiska wicenaczelnego zostało jednak odebrane w redakcji sceptycznie. – On jest ostoją „Gazety”, najlepszy z redaktorów – podkreśla.
Redaktorem naczelnym „GW” od jej powstania jest Adam Michnik. Pierwszym zastępcą naczelnego (i redaktorem naczelnym Wyborcza.pl) pozostaje Jarosław Kurski.
Według danych ZKDP średnia sprzedaż ogółem „GW” we wrześniu wyniosła 81 778 egz. (spadek o 9,22 proc. względem września 2018 roku). Na koniec maja „GW” miała 192 tys. aktywnych prenumerat cyfrowych.