Krytyka nominacji Krzysztofa Skowrońskiego do tytułu „Dziennikarza Dekady” Nagrody Radia ZET

Krzysztof Skowroński, prezes SDP i Radia Wnet

Dziennikarz, publicysta i pisarz Cezary Łazarewicz skrytykował fakt nominowania Krzysztofa Skowrońskiego, założyciela Radia Wnet oraz prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich do tytułu „Dziennikarza Dekady” Nagrody Radia Zet im. Andrzeja Woyciechowskiego. – Czy naprawdę uważacie, że jest on symbolem niezależnego i wolnego od nacisków dziennikarstwa? – spytał publicznie Łazarewicz.

W tym roku – oprócz tytułu Dziennikarza Roku – kapituła Nagrody Radia Zet im. Andrzeja Woyciechowskiego wybrała również 18 nominowanych do tytułu Dziennikarz Dekady, podczas uroczystej gali nagrodę specjalną otrzyma trzech z nich.

Regulamin wskazuje, że otrzymają ją dziennikarze, „którzy w ramach swojej działalności w latach 2009-2019 stali się symbolem niezależnego i wolnego od nacisków dziennikarstwa, wykazywali się szczególnym profesjonalizmem i obiektywizmem, przestrzegali etyki zawodowej, a ich materiały cieszyły się uznaniem społecznym i miały istotny wkład w postrzeganie otaczającej nas rzeczywistości”. Każdy laureat dostanie 100 tys. zł.

Szanse na tytuł Dziennikarz Dekady mają: śp. Bożena Aksamit (przez wiele lat związana z „Dużym Formatem” „Gazety Wyborczej”); Wojciech Bojanowski z TVN24, Mariusz Janicki z „Polityki”, Robert Mazurek z RMF FM, „Plusa Minusa” i „Dziennika Gazety Prawnej” (w ostatniej dekadzie związany także z „Sieciami”), Bertold Kittel z „Superwizjera” TVN24, Bianka Mikołajewska z OKO.press (wcześniej związana z „Polityką” i „Gazetą Wyborczą”), Monika Olejnik z TVN24 (wcześniej związana także z Radiem ZET), Adam Pieczyński z TVN24, Paweł Reszka z „Polityki” (wcześniej związany z „Newsweekiem”, „Tygodnikiem Powszechnym”, „Wprost” i „Rzeczpospolitą”), Tomasz Sekielski kręcący obecnie filmy dokumentalne (wcześniej związany z Nowa TV, TVP i TVN24), Krzysztof Skowroński z Radia Wnet (wcześniej związany z radiową Trójką i TVP), Andrzej Skworz z „Press”, Andrzej Stankiewicz z Onetu (wcześniej związany z „Rzeczpospolitą” i „Wprost”), Stefan Szczepłek z „Rzeczpospolitej”, Mariusz Szczygieł (przez wiele lat związany z „Dużym Formatem” „Gazety Wyborczej”); o. Ludwik Wiśniewski związany z „Tygodnikiem Powszechnym”); Wiesław Władyka z „Polityki”; Piotr Zaremba z „Sieci” (współpracuje też z „Rzeczpospolitą”, „Dziennikiem Gazetą Prawną” i „Polska The Times”).

Łazarewicz: Skowroński to wzór dziennikarstwa zaangażowanego po jednej stronie

Jednej z nominacji nie omieszkał skomentować publicznie na swoim Facebooku pisarz, publicysta oraz dziennikarz Cezary Łazarewicz. – W grupie 18 dziennikarzy nominowanych do nagrody Dziennikarza Dekady jest m.in. Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i redaktor naczelny Radia Wnet? Czy naprawdę uważacie, że jest on symbolem niezależnego i wolnego od nacisków dziennikarstwa? Czy naprawdę uważacie, że w latach 2009-2019 wykazywał się szczególnym profesjonalizmem, obiektywizmem i przestrzegał etyki zawodowej? – zapytał.

Dodał: – Czy kiedykolwiek słuchaliście radia Wnet, którym kieruje? Czy uważacie, że jest to rozgłośnia niezależna i wolna od nacisków, bezstronnie relacjonuje zachodzące w Polsce zmiany? Czy nie razi Was, że wśród elity dziennikarskiej znalazł się człowiek, który służy jednej partii, a największą organizację dziennikarską, którą kieruje, sprowadził do roli partyjnej przybudówki? Czy nie przeszkadza Wam, że nie stanął nigdy w obronie dziennikarzy wyrzucanych z mediów publicznych i nie pisnął słowem, gdy media te zostały sprowadzone do pasa transmisyjnego władzy, a dziennikarzy zastąpili tam politrucy? Czy pamiętacie, że był on wynajmowany przez władzę jako jej konferansjer? Czy naprawdę to wszystko nikomu już nie przeszkadza? Jak się czujecie, gdy jego nazwisko jest wymieniane jednym tchem obok Waszych? – wymienił Łazarewicz.

Podkreślił: – Pytam, bo cenię Waszą pracę, osiągnięcia i dorobek.

W rozmowie z nami dziennikarz stwierdza, że „przyzwoici ludzie powinni wypowiedzieć się w tej sprawie”. – Obok wzorów dziennikarskich cnót nie może stać wzór dziennikarstwa zaangażowanego po jednej stronie. Słuchałem Radia Wnet przed wyborami. To rozgłośnia prywatna i ma prawo nadawać program taki, jaki im się podoba. Jeśli ta nagroda jest dla dziennikarzy obiektywnych, szukających prawdy, to Krzysztof Skowroński wielokrotnie swoim życiem zawodowym i działalnością temu zaprzeczył. Chodzi mi przede wszystkim o to, co pod jego kierownictwem stało się ze Stowarzyszeniem Dziennikarzy Polskich. Organizacją, która miała piękną kartę w stanie wojennym. On ją zapisał do partii – podkreśla.

Według niego „najgorsze jest to, że Krzysztof Skowroński milczał, kiedy działy się haniebne rzeczy z mediami publicznymi, kiedy zostały one wsadzone pod but partii”. – Z jednej strony nic nie zrobił, by temu zapobiec, a z drugiej strony korzysta z przywilejów, które dane są mu dzisiaj za bycie akolitą władzy. Nie oczekuję heroicznych czynów, jednak jeśli ktoś zostaje nominowany do tytułu Dziennikarza Dekady, powinien być choć trochę przyzwoity. Po to, by można go było postawić za wzór innym. Skowrońskiego można postawić za wzór dziennikarza zaangażowanego, partyjnego, wspierającego jedną frakcję. To wyklucza poczucie przyzwoitości – zaznacza pisarz.

Do wpisu Łazarewicza odniosła się jedynie Bianka Mikołajewska. – Czarku, wywoływanie do składania deklaracji osób nominowanych nie bardzo ma sens – bo to nie my nominowaliśmy K. Skowrońskiego do nagrody. Kandydatów do nagrody mogły nominować różne redakcje i członkowie kapituły nagrody – więc to pytania do tych, którzy go nominowali. Jeśli pytasz o moje osobiste zdanie – to odpowiem: dla mnie oczywiście nie jest on wzorem niezależnego dziennikarstwa. Nasza redakcja wskazała inną osobę – która także znalazła się w gronie nominowanych i moim zdaniem jest wzorem. Ale kogo – tego nie zdradzę – napisała.

Radio Zet: Nagroda całkowicie niezależna

Małgorzata Kozieł, rzeczniczka prasowa Eurozetu (w jego skład wchodzi m.in. Radio Zet) podkreśla, że Nagroda Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego „jest całkowicie niezależna”.

– Nominacje do niej przyznawane są przez członków kapituły, w skład której wchodzą reprezentanci głównych mediów i różnych środowisk dziennikarskich. W przypadku Nagrody Specjalnej „Dziennikarz Dekady” dodatkowe trzy nominacje pochodzą od kolegiów redakcyjnych mediów informacyjno-publicystycznych. Redakcja Radia ZET ma dwóch reprezentantów w kapitule i odpowiada jedynie za swoje nominacje – tłumaczy nam Kozieł.

Podkreśla też, że „jako organizator Radio Zet nie ma wpływu na nominacje pozostałych członków jury, ufając w ich doświadczenie, profesjonalizm i wyczucie oraz wiedzę na temat środowiska dziennikarskiego”.

– Nie cenzorujemy i nie wycofujemy nominowanych materiałów. Niezależność i pluralizm to wartości, które przyświecały nam od samego początku istnienia Nagrody. Skład kapituły, jak również regulamin obu Nagród można znaleźć na stronie nagrodawoyciechowskiego.pl/kapitula/. Wszystko jest transparentne – mówi nam rzeczniczka prasowa Eurozetu.

Z Krzysztofem Skowrońskim do czasu publikacji tekstu nie udało się nam skontaktować.

Nominacje tegorocznej edycji Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego przyznawali członkowie kapituły oraz kolegia redakcyjne zaproszonych mediów informacyjno-publicystycznych (zdecydowali o trzech nominacjach dla dziennikarzy, którzy zebrali największą liczbę głosów).

Wśród nich znaleźli się: Karolina Baca-Pogorzelska i Michał Potocki; Wojciech Czuchnowski i Agnieszka Kublik; Wojciech Czuchnowski i Iwona Szpala; Magdalena Gałczyńska; Tomasz Patora i Patryk Szczepaniak; Grzegorz Rzeczkowski; Marek i Tomasz Sekielscy; Patryk Słowik; Mariusz Zielke.

Cezary Łazarewicz najpierw redagował prasę podziemną, a od 1991 roku związał się z „Gazetą Wyborczą”. Następnie pisał dla „Przekroju”, „Polityki”, „Newsweeka”, „Wprost”, publikuje dla portalu Wirtualna Polska. W 2014 roku prawomocnym wyrokiem sądu przegrał proces, który wytoczył SDP za przyznanie mu nominacji do nagrody „Hieny Roku” (za tekst „Rajmund Kaczyński. Ojciec braci”). Jest laureatem m.in. „Nike” za książkę „Żeby nie było śladów”, „Zapraszamy do Trójki”, „Nic osobistego. Sprawa Janusza Walusia”; „1968. Czasy nadchodzą nowe”, „Wstając z kolan. Reportaże o >>dobrej zmianie<<„.

Krzysztof Skowroński zaczynał pracę dziennikarską w Radiu Zet, w swojej karierze pracował w Trójce Polskiego Radia – najpierw w 2001-2002 roku, a następnie w 2006-2009 był dyrektorem tej stacji. Prowadził programy w Telewizji Polskiej, TV Puls, pisał dla „Rzeczpospolitej”, „Przekroju”. W 2009 roku założył Radio Wnet, które przez kilka lat działało w internecie, a od ubiegłego roku – najpierw w Krakowie i Warszawie – w eterze. Od 2002 roku jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, a od 2011 roku – jej prezesem. Obecnie prowadzi także programy w TVP Info.