Dziennikarce „Tygodnika do Rzeczy” grożono na Facebooku

Kamila Baranowska

Kamila Baranowska zamieściła na swoim profilu na Twitterze zrzut ekranu z korespondencji, jaką otrzymała na Facebooku. Nieznany jej mężczyzna napisał m.in. „Uważaj tania korwo bo skaczysz jak tamten śmieć jeb… z gdańska”, „Wyp… ci ktoś kiedyś tak bez orientu w twój tepy łeb” i „Uważaj jak będziesz przez pasy” (pisownia oryginalna – red.).

Takie oto przyjemne wiadomości na Fb dostaję. ⁦@MariuszCiarka⁩ ⁦@Policja_KSP⁩ Czy można coś z tym zrobić? pic.twitter.com/ygozeTPrl1

— Kamila Baranowska (@BaranowskaKam) October 22, 2019

Rzecznik Komendy Głównej Policji Mariusz Ciarka poradził na Twitterze Baranowskiej, by zgłosiła naruszenie regulaminu administratorowi i złożyła zeznania na policji. – Zrobię to w czwartek, najpóźniej w piątek rano. Dopiero we wtorek odkryłam tę wiadomość, która wpadła do folderu „Inne” na FB, choć jest z 14 października – powiedziała „Presserwisowi” dziennikarka.