Onet napisał, że wiceminister aranżował i kontrolował akcję, która miała skompromitować szefa sędziowskiego Stowarzyszenia „Iustitia” Krystiana Markiewicza. Między ministerstwem a mediami sprzyjającymi PiS pośredniczyła kobieta o imieniu Emilia, niezatrudniona w Ministerstwie Sprawiedliwości (portal nie ujawnił nazwiska). „To Emilia osobiście, współpracując z wiceministrem Piebiakiem, przeprowadzała dyskredytację sędziego Markiewicza: anonimowo rozsyłała, m.in. do mediów, kompromitujące materiały” – czytamy w portalu.
Jak podał Onet, wiceminister i kobieta wspólnie przygotowywali także atak medialny w TVP na sędziego Piotra Gąciarka z warszawskiego oddziału „Iustitii” – reportaż o sędzim Gąciarku i o poznanej przez niego w internecie Poli F. pokazano 25 maja 2018 roku w programie „Alarm” w TVP 1. Z upublicznionej przez Onet korespondencji wynika, że po emisji Emilia zapytała wiceszefa resortu sprawiedliwości o program. „Super. Właśnie przesyłam Szefowi by i on się ucieszył” – odpisał. W jednej z konwersacji Emilia domagała się podwyżki.
W rozmowie z Onetem wiceminister Piebiak potwierdził, że zna Emilię z Twittera. Nie chciał odpowiedzieć, czy korespondowali osobiście. Na pytanie, czy kobieta konsultowała z nim operację wysyłania anonimów oczerniających sędziego Markiewicza, stwierdził, że nie przypomina sobie „naszych kontaktów w sprawie Markiewicza”.