Marcin Meller i Magda Mołek nie będą już gospodarzami „Dzień dobry TVN”, z programem byli związani przez 10 ostatnich lat. Nowi prowadzący zostaną przedstawieni w sierpniu – według nieoficjalnych informacji będą nimi Małgorzata Ohme i Filip Chajzer. – TVN nie może pozwolić sobie na oddanie pozycji lidera w porannym paśmie – ocenia Robert Kozyra, były prezes i redaktor naczelny Radia ZET.
O pożegnaniu z programem „Dzień dobry TVN” Marcin Meller i Magda Mołek poinformowali w czwartek wieczorem na Facebooku.
Marcin Meller nadal będzie prowadzącym „Drugie Śniadanie Mistrzów” w TVN24. Z kolei Magda Mołek będzie wciąż realizować cykl rozmów „W roli głównej” na antenie TVN Style. Jak poinformowała w social mediach, szykuje również dwa nowe projekty, których szczegóły ma wkrótce zdradzić.
Jak wynika z naszych informacji, stacja oficjalnie przedstawi nowych prowadzących w sierpniu, być może nastąpi to jeszcze przed konferencją, poświęconą jesiennej ramówce stacji. Według dziennika „Fakt” Magdę Mołek zastąpi psycholog Małgorzata Ohme, a Marcina Mellera – Filip Chajzer.
TVN nie może pozwolić sobie na oddanie pozycji lidera w porannym paśmie
Spytaliśmy ekspertów, jak oceniają decyzję o zmianie prowadzących w kontekście spadku „Dzień dobry TVN” z pozycji lidera pod względem oglądalności wśród programów śniadaniowych w pierwszym półroczu br. (wyprzedziło je „Pytanie na śniadanie”).
Robert Kozyra, były prezes i redaktor naczelny Radia Zet uważa, że TVN przegapił ostatni sezon. – W grupie komercyjnej wiosną wyprzedził go Polsat, a w paśmie porannym „Pytanie na śniadanie” – przypomina Robert Kozyra. – TVN nie docenił przeciwnika. TVN chwali się teraz wzrostem TVN7 dzięki Big Brotherowi? Pytanie czy zysk w TVN7 zrekompensował stratę w TVN? – pyta retorycznie ekspert.
Według niego TVN nie może pozwolić sobie na oddanie pozycji lidera w porannym paśmie, bo jest ono istotne dla przychodów spółki tym bardziej, że firmy wydają tam pieniądze na niestandardowe formy reklamowania. – Zmiany w „Dzień dobry TVN” są nieuniknione. Być może rozstanie z parą Mołek – Meller jest ich początkiem, choć akurat ja zacząłbym wymianę prowadzących od całkiem innego duetu. Jeśli rezygnuje się z takich nazwisk jak Mołek i Meller to tylko dlatego, że ma się mocniejszy pomysł – zauważa Robert Kozyra w komentarzu dla Wirtualnemedia.pl.
Dodaje, że „TVN musi odnaleźć swój sposób na skuteczne dotarcie do widza i być może zmienić swoją politykę programową”. – Nie zawieszać codziennego programu na wakacje. Przyzwyczajenie jest istotnym czynnikiem budującym oglądalność. Codzienne wydanie „Dzień dobry TVN” powróci na antenę 12 sierpnia i zacznie się budowanie widowni od początku. Konkurencyjne „Pytanie na śniadanie” będzie w lepszej pozycji startowej – podkreśla.
„Redakcja DD TVN tworzona w poczuciu, że jest to treść premium”
Z kolei dziennikarz Wojciech Krzyżaniak jest zdania, że odejście tej pary prowadzących to dobra wiadomość. – Nie tylko dla widzów TVN, ale również dla redakcji „DD TVN”. Z gwiazdą zawsze trudno się rozstać, dziękując jej za współpracę. Z gwiazdą z tak dużym ego jak Magdaleny Mołek na pewno musi być jeszcze trudniej – podkreśla. – Jeśli zatem naprawdę sama zdecydowała o przerwie, a nie pod naciskiem po doniesieniach, że TVN dostaje łupnia od śniadaniówki TVP, to tym lepiej. Pani Magda jest na pewno bardzo sympatyczną osobą, ale przyznam, że kiedy sam oglądałem jej występy nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że cały czas daje sygnał, że to zajęcie jest trochę poniżej jej oczekiwań, i że zasługuje na coś lepszego. Ten rodzaj wyniosłości i poczucie, że jest ważniejsza od gości swojego programu bywała dla mnie nieznośna. Co oczywiście niczego nie dowodzi, bo to są tylko wrażenia, których nie poparłem żadnym „badaniem” czy analizą – mówi Krzyżaniak.
Zaznacza jednak, że „cała redakcja DD TVN była tworzona w poczuciu, że jest to treść premium”. – Przede wszystkim, że to oni, czyli prowadzący są główną, jeśli nie jedyną wartością i treścią programu, a goście – z niewielkimi wyjątkami, kiedy wpadają w rodzaj niezrozumiałego amoku – stanowią konieczny, ale tylko dodatek. To nie jest strategia wyjątkowa w świecie śniadaniówek. Mnie jednak bardziej przekonywała zawsze bezpośredniość i ciekawość świata Bartosza Węglarczyka, niż niechętny dystans pani Mołek – stwierdza.
Według niego, jeśli Marcin Meller odchodzi z programu, „świat niczego na tym nie straci”. – Zapadł mi w pamięć tylko dzięki temu, że w prowadzonym przez siebie wydaniu promował książkę „Najlepszy trener na świecie” Jacka Gmocha i nie wspomniał, że jest jej wydawcą – podsumowuje dziennikarz.
Prowadzącymi „Dzień dobry TVN” są: Kinga Rusin i Piotr Kraśko, Dorota Wellman i Marcin Prokop oraz Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik. Kraśko pojawił się w programie wiosną 2016 roku po rozstaniu z TVP, natomiast Sołtysik – jesienią 2016 roku w miejsce Jarosława Kuźniara, który przeszedł do Onetu.
Marcin Meller i Magda Mołek prowadzili wspólnie „Dzień dobry TVN” od lutego 2013 roku. Meller wcześniej był gospodarzem programu w latach 2005-2008, występował razem z Kingą Rusin.
Z TVN Meller jest związany od 2000 roku, kiedy zaczął prowadzić reality-show „Agent”. Z kolei gospodarzem „Drugiego śniadania mistrzów” w TVN24 jest od 2009 roku. W latach 90. pracował w tygodniku „Polityka”, w latach 2003-2012 był redaktorem naczelnym polskiej edycji „Playboya”, a od listopada 2016 roku jest dyrektorem wydawniczym Grupy Wydawniczej Foksal.
Magda Mołek z TVN jest związana od 2004 roku. W TVN Style od 2006 roku prowadziła razem z Aleksandrą Kwaśniewską „Lekcję stylu”, od 2008 roku z Dorotą Wellman „Miasto kobiet”, a gospodynią „W roli głównej” jest od 2009 roku. Przed przejściem do TVN pracowała m.in. w Telewizji Polskiej, TV Puls, Canal+ i RTL7.
Według danych Nielsen Audience Measurement w pierwszej połowie br. średnia widownia minutowa TVN wynosiła 558 494 osób, a udział stacji w rynku oglądalności – 8,56 proc., po spadku o 8,2 proc. w skali roku. „Dzień dobry TVN” oglądało 501 tys. osób, co przełożyło się na 9,90 proc. udziału.