„Gazeta Wyborcza” świętuje w tym roku 30-lecie istnienia. W związku z tym odświeża makietę, której niemal nie zmieniała od 2006 roku. Nowy układ ma być nowoczesny, lżejszy i wprowadzać więcej „światła” na łamy.
Pomóc ma w tym zmiana czcionki – nowa będzie lekko powiększona i prostsza. Zmieni się również hasło pod winietą: zamiast „Nam nie jest wszystko jedno”, pojawi się slogan „Nie ma wolności bez Solidarności”.
Pojawią się „Temat dnia” i „Zdjęcie dnia”
Nowością będzie też „Temat dnia” – wyróżniony i najważniejszy zdaniem redakcji temat, który ma się przewijać przez kilka stron wydania dziennika. Obudowywany będzie różnorodnymi formami, np. komentarzami odredakcyjnymi, cytatami czy opiniami gości.
Na stronie drugiej gazety pojawi się natomiast „Zdjęcie dnia” – najważniejszy (zdaniem fotoedytora i wydawcy dziennika) kadr z poprzedniego dnia, obrazujący istotne wydarzenia w kraju lub na świecie.
Na dalszych stronach wprowadzonych zostanie sporo elementów dodatkowych – mniejszych form (jak komentarz czy rysunek), które będą miały za zadanie wspierać i obudowywać tematy wydania.
Nowa makieta ma być nowoczesna, dynamiczna, a wrażenie takie sprawiać będą m.in. tzw. rozkładówki, na których będą opierały się poszczególne strony. Wyraźniej graficznie będzie też zaznaczony główny temat każdego działu – tak by rzucał się w oczy czytelnikowi od pierwszej chwili, gdy ten przegląda gazetę (eksponowane miejsce, większy tytuł).
Lokalne magazyny łączą się z „Co Jest Grane”, pojawiają się jedynkowe newsy
Od 7 czerwca zmienią się także lokalne wydania weekendowych magazynów „Gazety Wyborczej”. – Dzisiaj na okładkach dominują portrety. Nowy layout okładek da redaktorom większa swobodę i umożliwi lepszą ekspozycję tematów newsowych – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Mikołaj Chrzan, szef lokalnych redakcji „Gazety Wyborczej”.
Jak się dowiadujemy, wydawca połączy piątkowe magazyny lokalne z „Gazetą Co Jest Grane” w jeden grzbiet we wszystkich wydaniach poza Warszawą. – W ten sposób powstanie jeden obszerny, kompletny tygodnik z wydarzeniami, częścią featurową (większe formy) oraz informacjami kulturalnym i innymi, związanymi ze spędzaniem czasu wolnego. Przywracamy też opiniotwórczy charakter stronie drugiej: będzie z komentarzami, lokalnymi recenzjami i listami. Strona ta będzie miała także unikalny projekt graficzny – komentuje Mikołaj Chrzan. Dodaje też, że przygotowania z redakcjami lokalnymi obejmują nie tylko prace nad wdrożeniem nowego wyglądu stron, ale także wybór podejmowanych w piątki tematów.
Lokalne magazyny „Gazety Wyborczej” zmieniły się ostatnio w marcu ub.r. Zyskały wtedy nowe makiety, logotypy i tytuły, a na „jedynkach” pojawiły się portrety lokalnych bohaterów. Ostatnia strona była przeznaczona na rubrykę satyryczną. Zmiany miały służyć zdynamizowaniu wydań.
Nadchodzących zmian makiety nie chcą oficjalnie komentować ani szefowie redakcji „Gazety Wyborczej”, ani biuro prasowe Agory. – Proszę cierpliwie poczekać do poniedziałku, wtedy wszystko ogłosimy – mówi nam Agata Staniszewska, rzecznik prasowy wydawcy.
Zmiany zaprojektował Jacek Utko
To, że na 30-lecie wydania pierwszego numeru pojawi się nowa makieta, „Gazeta Wyborcza” zdradziła już w grudniu 2018 roku. Za projekt odpowiada Jacek Utko, który pracował nad nim od kilku miesięcy.
Utko projektował już szaty graficzne dla kilkudziesięciu dzienników na świecie m.in. dla „De Morgen”, „Het Parool”. W 2018 roku dziennik „Financieele Dagblad” otrzymał nagrodę konkursu graficznego European Newspaper Award za makietę zaprojektowaną przez polskiego grafika.
Z danych ZKDP wynika, że w pierwszym kwartale br. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 91 506 egz., o 7,3 proc. mniej niż rok wcześniej.