Węgierski prorządowy dziennik przejął nazwę po zamkniętym „Magyar Nemzet”

Prorządowy „Magyar Idoek” od środy ukazuje się jako „Magyar Nemzet”, przejmując nazwę i szatę graficzną zamkniętego w zeszłym roku dziennika, który w ostatnich latach reprezentował linię krytyczną wobec węgierskiego rządu.

Założony w 1938 roku „Magyar Nemzet” przestał się ukazywać w kwietniu 2018 roku, gdy finansujący go biznesmen Lajos Simicska wycofał się z mediów.

Simicska był przez wiele lat blisko związany z rządzącym Fideszem i należące do niego media reprezentowały linię tej partii, dopóki cztery lata temu stosunki biznesmena z premierem Węgier Viktorem Orbanem gwałtownie się nie pogorszyły. Wtedy media te zmieniły kierunek na krytyczny wobec rządu. Podczas kampanii przed wyborami parlamentarnymi z 8 kwietnia 2018 roku „Magyar Nemzet” publikował m.in. wiele artykułów poświęconych korupcji w szeregach Fideszu.

Po przygniatającym zwycięstwie koalicji rządzącej w wyborach Simicska podjął decyzję o wycofaniu się z mediów. Zostały zamknięte nie tylko „Magyar Nemzet”, ale też tygodnik „Heti Valasz” i rozgłośnia Lanchid Radio, a telewizja Hir TV została sprzedana i reprezentuje obecnie linię rządu.

Dziennik „Magyar Idoek” zaczął się ukazywać w 2015 roku. Tworzyła go m.in. grupa dziennikarzy, którzy odeszli z „Magyar Nemzet” po przyjęciu przezeń opozycyjnej linii.

Zapowiadając zmianę nazwy z „Magyar Idoek” na „Magyar Nemzet”, redakcja podkreślała, że nie będzie to miało wpływu na treść gazety.