Press Club Polska gratuluje szefowi MSWiA szybkości działań ws. Magdaleny Ogórek, pyta o sprawcę ataku na dziennikarkę Wyborcza.pl

Joachim Brudziński

Marcin Lewicki, prezes Press Club Polska, w piśmie do ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego pogratulował sprawnych działań policji w sprawie ataku na Magdalenę Ogórek przed siedzibą TVP Info. Jednocześnie zapytał o efekty postępowania dotyczącego ataku na dziennikarkę Wyborcza.pl w czasie zeszłorocznego Marszu Niepodległości.

– Zwracam się do Pana zaskoczony szybkością działania podległej Panu Policji w ściganiu domniemanych sprawców naruszeń porządku publicznego przed gmachem TVP w centrum Warszawy. Ustalenie osób podejrzanych o naruszenie prawa, wezwanie ich na przesłuchanie, postawienie zarzutów i skierowanie wniosków o ukaranie zajęło policjantom niecałe 48 godzin – stwierdził Marcin Lewicki, prezes Press Club Polska, w piśmie wysłanym we wtorek do ministra spraw wewnętrznych i administracji Joachima Brudzińskiego.

Magdalena Ogórek, kiedy w sobotę wieczorem wyszła z siedziby TVP Info w centrum Warszawy i chciała odjechać samochodem, została otoczona przez ok. 20-30 osób. Krzyczały one „Wstyd i hańba”, „Kłamczucha” i „Zatrudnijcie dziennikarzy” oraz pokazywały kartki z podobnymi napisami. Musieli interweniować policjanci, którzy eskortowali Magdalenę Ogórek, m.in. odsuwając i wynosząc osoby, które starały się zablokować jej wyjazd.

W niedzielę po analizie relacji wideo z zajścia policjanci zidentyfikowali osiem osób. Trzem od razu dostarczono już wezwania do złożenia zeznań. – Z pierwszymi osobami czynności wykonano wczoraj wieczorem. Prowadzone są one m.in. w kierunku wykroczeń. Osoby te odmówiły odpowiedzi. Dzisiaj czynności będą kontynuowane – poinformowała Komenda Stołeczna Policji

Press Club Polska pyta o atak na dziennikarkę Wyborcza.pl

– Gratulując Panu Ministrowi nie tylko podziwu godnej sprawności Policji, a także umiejętności wywołania tej sprawności przy pomocy zaledwie dwóch wpisów w mediach społecznościowych uprzejmie proszę o informację, ilu domniemanych sprawców ataku na dziennikarkę portalu wyborcza.pl podczas Marszu Niepodległości 11.11.2018 roku ustaliła Policja do tej pory – dodał prezes Press Club Polska w liście do szefa MSWiA.

– Minęły już bowiem prawie trzy miesiące od tego wydarzenia, a do opinii publicznej nie dotarła informacja o zidentyfikowaniu, zatrzymaniu, przesłuchaniu i ewentualnym postawieniu zarzutu – przypomniał.

Dziennikarka portalu „Gazety Wyborczej” podczas Marszu Niepodległości zarejestrowała kamerą, jak atakował ją mężczyzna z twarzą zasłoniętą maską. W pewnym momencie chwycił obiektyw kamery i powiedział: „Ale ci rozj…bię ten aparat normalnie”

Następnego dnia po marszu Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że jej wydział dochodzeniowo-śledczy podjął czynności służbowe w sprawie tego incydentu. Dotyczące one gróźb karalnych kierowanych przez zamaskowanego mężczyznę wobec dziennikarki. KSP zaznaczyła, że nie ustaliła tożsamości mężczyzny i zamieściła kilka jego zdjęć, prosiła o kontakt osoby, które mają jakieś informacje o nim.