Dyrektor Radia Opole odsunięty od anteny

Zapewnia, że nie był pod wpływem alkoholu

Dyrektor programu Radia Opole Zbigniew Górniak został odsunięty od prowadzenia audycji. Zaprzecza, że prowadził program, będąc pod wpływem alkoholu. Prezes rozgłośni informuje, że Górniak poprosił o rozwiązanie umowy o pracę. On sam twierdzi, że odejście z radia dopiero rozważa. Na razie jest na zwolnieniu lekarskim.

Nasz informator twierdzi, że Górniak 7 sierpnia mógł być pod wpływem alkoholu, gdy w porannym programie przedstawiał autorski przegląd prasy „Prasowalnia”.

– Sposób jego prezentowania, według oceny świadków, był nietypowy dla pana Zbigniewa Górniaka w kontekście poprzednio emitowanych audycji – przyznaje Piotr Moc, prezes Radia Opole. – Po przeprowadzeniu rozmowy z pracownikiem zarząd w związku z tym zdarzeniem podjął decyzję o odsunięciu pracownika od prowadzenia audycji – dodaje Moc. Na nasze pytanie, czy Górniak był pod wpływem alkoholu, prezes Radia Opole nie odpowiada.

– Nie byłem tego dnia po alkoholu. To plotki. Słyszałem nawet, że rozbiłem po pijanemu auto, a prokurator tuszuje gorliwie sprawę – odpowiada Zbigniew Górniak, który podaje, że jest obecnie na zwolnieniu lekarskim. – Prawda jest taka, że cierpię na dolegliwość neurologiczną polegającą na tzw. aurach, kiedy to tracę na kilka sekund świadomość – wyjaśnia.

Piotr Moc informuje, że 3 września do Radia Opole wpłynęło pismo Zbigniewa Górniaka z prośbą o rozwiązanie umowy o pracę. – Zarząd po konsultacji prawnej najprawdopodobniej wyrazi zgodę na wniosek pracownika – zapowiada prezes rozgłośni. Sam Górniak przekonuje: – Rozwiązanie umowy dopiero rozważam. Po prostu dostałem bardzo ciekawą ofertę pracy.

Zbigniew Górniak w Radiu Opole, oprócz przeglądu prasy „Prasowalnia”, prowadził m.in. poranne rozmowy „W cztery oczy”, „Niedzielną lożę radiową” i przygotowywał felietony „Uchem i okiem”.