– W Polsce sporo jest mediów, które realizują politykę swoich zarządów. Często przedstawiają opcję państw, w których te zarządy się znajdują. Państwa Unii Europejskiej, takie jak np. Francja, mają regulacje, które z jednej strony nie pozwalają na nadmierną koncentrację mediów, a z drugiej dają możliwość błyskawicznego działania, gdy mediom tego obiektywizmu brakuje – mówił Sasin podczas sobotniego spotkania z wyborcami w Otmuchowie (Opolskie).
Dodał, że w Polsce brakuje takich regulacji, jednocześnie przyznając, że to zadanie dla Zjednoczonej Prawicy na kolejną kadencję. – Wydaje się, że w tej kadencji nie uda już się wprowadzić ustawy regulującej nasz rynek medialny. Myślę, że podobnie jak w obecnej kadencji zadaniem była reforma sądownictwa, którą udało nam się sprawnie przeprowadzić, tak na przyszłą kadencję zadaniem będzie rynek medialny – powiedział Sasin.
Przed miesiącem poseł PiS i zarazem szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański mówił, że w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego są prowadzone prace przygotowawcze do dekoncentracji mediów. Zastrzegł jednak, że w tej sprawie nie ma jeszcze „ostatecznej decyzji politycznej”.