– W tym roku wydawcy dostali więcej pieniędzy w ramach opłat repartycyjnych niż rok temu – mówi Renata Krzewska, prezeska Repropolu. – Rozdział pieniędzy zależy od liczby tytułów i kluczy. Klucze rozliczeniowe się nie zmieniły – dodaje.
Jak wyjaśnia Krzewska, podział środków odbywa się na podstawie badań. Potem następuje podział na tematy, a następnie na poszczególne grupy tematyczne. – A potem w poszczególnych grupach tematycznych dzielimy według tytułów. Tutaj nie ma żadnej umowności, jeśli chodzi o sposób podziału – przekonuje prezeska.
Rekordzistą jest „Rzeczpospolita”, która w ramach opłat repartycyjnych za 2023 rok otrzymała 224,7 tys. zł (za 2022 rok – 202 tys. zł).
Ponad 100 tys. zł trafiło również do „Gazety Wyborczej” (151 tys. zł), „Dziennika Gazety Prawnej” – 147,8 tys. zł, „Parkietu” (100,5 tys. zł). Kolejne pod względem wysokości otrzymanych środków były: „Gazeta Finansowa” (89 tys. zł), „Puls Biznesu” (87 tys. zł) i „Forbes” (82 tys. zł). Wśród tygodników opinii najwięcej przyznano „Polityce” (73 tys. zł).