W mediach społecznościowych pożegnali go znajomi. – Blisko pół wieku obijaliśmy się o siebie zawodowo i towarzysko. 18 sierpnia ostatni raz rozmawialiśmy przez telefon umawiając się na „za miesiąc”, aby przygotować 2. wydanie albumu, do którego Jacek robił uzupełniające zdjęcia, bo do wydania 1. robił wszystkie. A dzisiaj… Jacku, wszak inaczej się umawialiśmy! Inaczej… Drogi Jacku, album wydamy i niech będzie on Twoim pożegnaniem – napisał Marek J. Zalewski.
– Jeszcze w kwietniu był u nas na kolacji, widzieliśmy się kilka tygodni temu. Znaliśmy się ze szlaków dziennikarskich i nie tylko z pół wieku chyba… Był strasznie fajnym facetem – stwierdził Jarosław J. Szczepański. – W moim okresie przyszedł do Sztandaru. Rekomendował Go nieżyjący już, niezastąpiony Poldek Dzikowski. Jacek wychował się wśród gwiazd fotoreportażu i sam stał się gwiazdą. Zawsze podziwiałem Jacka za jego talent, zmysł obserwacyjny i poszanowanie dla piękna. Wykonał wiele wspaniałych zdjęć, które przeszły do dorobku i historii polskiego fotoreportażu – opisał Andrzej Ziemski.
– Jego odejście to wielka strata dla polskiego dziennikarstwa. W maju widzieliśmy się na kolejnym spotkaniu Sztandarowców, które cyklicznie odbywają się w Szwejku. Jacek tryskał humorem i świetną pamięcią naszych wspólnych, trudnych lat. Umawialiśmy się na jesień, na kolejne spotkanie. Jacek na pewno będzie tam z nami! – dodał.
Jacek Barcz pracę jako fotoreporter zaczął w Centralnej Agencji Fotograficznej. Potem był związany ze „Sztandarem Młodych” i „The Warsaw Voice”. Przez wiele lat pełnił funkcję zastępcy przewodniczącego sekcji autorów prac fotograficznych w ZAIKS-ie.
– Charakterystyczne zdjęcie Stefana Kisielewskiego w radosnym grymasie z wyciągniętym językiem jest jedną z bardziej rozpoznawalnych fotografii Jacka Barcza. Nic dziwnego, bo właśnie portrety były jego domeną, choć z równą pasją oddawał się również reporterskim relacjom (choćby cykl zdjęć „ORMO Czuwa”). Lubił dokumentować otaczającą go rzeczywistość nadając swoim pracom charakterystycznego rysu – napisano o nim w serwisie internetowym ZAIKS-u.
_____________________________________________________________________
Zmarł fotoreporter Jacek Barcz
16 września zmarł Jacek Barcz, fotograf, zastępca przewodniczącego sekcji autorów prac fotograficznych ZAiKS-u.
Jacek Barcz urodził się w 1952 roku. Karierę zaczynał w Centralnej Agencji Fotograficznej. Później pracował m.in. w „Sztandarze Młodych” i „The Warsaw Voice”.
W działalności artystycznej skupiał się na fotografii reporterskiej (był autorem cyklu zdjęć „ORMO Czuwa”) i portretowej. Jednym z najbardziej znanych zdjęć jego autorstwa jest fotografia Stefana Kisielewskiego z wyciągniętym językiem.
Przez ponad ćwierć wieku pełnił funkcję zastępcy przewodniczącego sekcji autorów prac fotograficznych Stowarzyszenia Autorów ZAiKS oraz działał we władzach Klubu Fotografii Prasowej przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich. Był również członkiem zarządu Stowarzyszenia Dokumentalistów „Droga”, zasiadał w jury wielu konkursów fotograficznych.
Pogrzeb Jacka Barcza odbędzie się 25 września o godzinie 13 w Domu Pogrzebowym na Powązkach Wojskowych w Warszawie. Urna zostanie złożona na Cmentarzu Ewangelicko-Reformowanym przy ul. Żytniej w Warszawie.