W stacji wPolsce24 równą wagę przywiązuje się do relacjonowania powodzi, jak do atakowania za nią Donalda Tuska. W TV Republika Tusk jest nawet ważniejszy. Republika, zamiast informowaniem o powodzi na południowym zachodzie kraju, zajmuje się zmasowanym atakiem na premiera i jego rząd. Natomiast wPolsce24 informacje o powodzi przekazuje jako pretekst do pomagania politykom PiS w oskarżaniu rządzących o kłamstwa, opóźnienia i zaniechania.
Republika i wPolsce24 od kilku dni pracują w reżimie wydania specjalnego. „Służby Tuska nie radzą sobie z opadami deszczu”, „Tusk zlekceważył zagrożenie, są ofiary i zalane miasta”, „Polacy walczą z żywiołem, rząd Tuska pozostaje bierny”, „Czesi alarmowali, Tusk zlekceważył zagrożenie” – to główne komunikaty wybijane na tzw. pasku na dole ekranu przez TV Republika, od kiedy w południowo-zachodniej Polsce doszło do powodzi.
Program „Dzisiaj” Republiki poświęcony Tuskowi
Jeszcze w sobotę, gdy większość mediów informacyjnych zajmowała się już tematem opadów i powodzi, TV Republika przywiązywała największą wagę do protestu przeciwko polityce Donalda Tuska. Republika zajęła się tego dnia wypadkiem samochodu komendanta głównego policji Marka Boronia, który dachował na autostradzie A1. Funkcjonariusze policji jechali do Głuchołaz w związku z sytuacją powodziową. Republika wyciągnęła z tego wypadku wniosek: „Niewykluczone, że komendant spieszył się na konferencję Tuska”.
Główny program informacyjny TV Republika „Dzisiaj” od kilku dni w dużej części poświęcony jest Donaldowi Tuskowi. W poniedziałek, tak jak dzień wcześniej, zarzucano mu, że jeszcze piątek wprowadzał ludzi w błąd, zapewniając, iż „prognozy nie są przesadnie alarmujące”, a w sobotę już mówił: „Musimy być przygotowani na najgorsze scenariusze”. Dalszej części wypowiedzi premiera TV Republika już nie cytuje. A mówił on: „Nie lekceważymy oczywiście żadnego sygnału” oraz „Na te zdarzenia będziemy chcieli być perfekcyjnie przygotowani”.
W dalszej części programu prowadzonego przez Danutę Holecką zarzucono Tuskowi, że podziękował tylko jednej formacji straży pożarnej. Informację skomentował polityk PiS Radosław Fogiel mówiąc, że premier dzieli służby, które niosą pomoc ludziom.
TV Republika, wraz z politykami PiS, od kilku dni zarzuca obecnie rządzącym, że gdy byli w opozycji sprzeciwiali się budowie zbiorników retencyjnych mogących zatrzymywać nadmiar wody. Przywołuje dawną wypowiedź Urszuli Zielińskiej, obecnej wiceminister klimatu i środowiska, zwracającej uwagę, że zbiorniki retencyjne niszczą przyrodę.
Patyra namawia Hołownię do etycznej refleksji
W programie „Dzisiaj” jako komentarz do twierdzeń Zielińskiej wyemitowano wypowiedź Mariusza Błaszczaka z PiS, który nie powstrzymał się przed oskarżeniami, że gdyby politycy „koalicji 13 grudnia” nie blokowali budowy zbiorników retencyjnych, to teraz nie doszłoby do takiej tragedii. „Płacą za to zdrowiem, życiem, majątkiem Polacy” – grzmiał cytowany w programie „Dzisiaj” Mariusz Błaszczak.
Republika pytała też byłego organizatora Marszu Niepodległości Roberta Bąkiewicza, dlaczego dawna opozycja, a dziś rządzący, sprzeciwiali się powołaniu Wojsk Obrony Terytorialnej, które teraz pomagają ofiarom powodzi.
Telewizja Republika zaprezentowała też wymianę zdań między pracownikiem tej stacji a marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Hołownia poprosił go, żeby nie jątrzył, gdy ludziom potrzebna jest pomoc i namawiał do „etycznej refleksji”.
„My też namawiamy pana marszałka do etycznej refleksji. Robi w końcu karierę, robi pieniądze na ludzkiej krzywdzie, a odpowiedzialności nie bierze żadnej” – komentował prowadzący program „Ekspress Republiki” Rafał Patyra.
Stacja wPolsce24 bez nienawistnych pasków
„TV Republika w czasie powodzi zalewa widzów nienawiścią do Tuska. Katastrofalna sytuacja powodziowa na południu Polski jest dla TV Republika – stacji jawnie wspierającej PiS – pretekstem, by histerycznie atakować rząd” – skomentował w serwisie X Bartosz Wieliński, zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”.
Te same tematy poruszyła w ciągu dnia telewizja wPolsce24. O Donaldzie Tusku i jego rządzie wypowiadają się tylko jego przeciwnicy polityczni z PiS i Konfederacji, którzy, jak Przemysław Czarnek, nazywają go kłamcą, a prowadzący nie reagują na takie słowa.
W stacji wPolsce24 nie ma jedynie tak nienawistnych tzw. pasków, jak w TV Republika, które przypominają te z TVP z okresu, gdy telewizja ta była przejęta przez PiS.
Główny program informacyjny wPolsce24 „Wiadomości” wysłał na tereny powodziowe pięcioro reporterów. Zarzuty polityczne, że tragedia mogłaby być mniejsza, gdyby była opozycja nie przeszkadzała ówcześnie rządzącym, padły dopiero w 14. minucie „Wiadomości”.