Biuro prasowe Polskiego Radia potwierdza Wirtualnemedia.pl zakończenie współpracy z agencją AFP. – Jest to spowodowane kwestiami ekonomicznymi. Zadbamy o to, by nasz serwis zagraniczny był w dalszym ciągu na równie wysokim poziomie jak dotychczas. Korzystamy z serwisu Reuters oraz wspólnego serwisu z Europejską Unią Nadawców – przekazano nam.
Polskie Radio bez umowy z AFP
Wcześniej informowaliśmy, że Polskie Radio wypowiedziało umowę Katolickiej Agencji Informacyjnej. Roczna wartość umowy wynosiła ok. 40 tys. zł. – Likwidujemy wszystkie zbędne wydatki. Dokonaliśmy głębokiej analizy współpracy z KAI i wynika z niej, że możemy zrezygnować z treści przekazywanych przez Agencję bez straty merytorycznej zawartości przygotowywanych przez Polskie Radio audycji i serwisów – tłumaczono.
Podobne okoliczności stały ostatnio także za wypowiedzeniem lokalnym stacjom radiowym umów na dźwiękowe serwisy informacyjne. – Szukamy oszczędności, a produkcja tych serwisów przekraczała niestety zyski – wskazywał nam likwidator Polskiego Radia Paweł Majcher.
Finansowanie mediów publicznych jest trudniejsze niż w ostatnich latach. Prezydent Andrzej Duda zawetował bowiem ustawę okołobudżetową, która pozwoliłaby na wypłatę rekompensaty (w ub.r. wyniosła 2,7 mld zł). Zdecydowana większość spółek mediów publicznych nie może też liczyć na środki z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji najpierw na początku roku zawiesiła ich wypłaty, a potem zaczęła przekazywać pieniądze do depozytów sądowych. Na środki nie mogą liczyć najwięksi beneficjenci, czyli Telewizja Polska i Polskie Radio.
Nadawcy publiczni dostali natomiast kilka dotacji z rezerwy budżetowej. Do Polskiego Radia trafiło jak dotąd 145,3 mln zł.