Były szef Trójki o dyscyplinarce: nagle użyta broń atomowa

Michał Narkiewicz-Jodko

Polskie Radio zwolniło dyscyplinarnie Michała Narkiewicza-Jodko, byłego dyrektora radiowej Trójki. – Czekam na wyrok sądu w sprawie mojego odwołania – przekazał nam Narkiewicz-Jodko.

– Potwierdzamy zakończenie współpracy z Panem Michałem Narkiewiczem-Jodko – przekazała Wirtualnemedia.pl Justyna Szczurko z biura prasowego Polskiego Radia.

Dlaczego Narkiewicz-Jodko został zwolniony? Miało pójść o naruszenie zakazu konkurencji. – Z Polskim Radiem jestem związany od 25 lat. Byłem i odchodziłem – tak na zmianę. Teraz odszedłem, ale nie z własnej woli. Jest to dla mnie szokujące, że wcześniej nie dostałem nawet upomnienia, a nagle użyta została broń atomowa. Nie wiedziałem, że film fabularny jest konkurencją dla Polskiego Radia – przekazał nam główny zainteresowany.

Michał Narkiewicz-Jodko zwolniony z Polskiego Radia

Michał Narkiewicz-Jodko od ponad dwóch lat pracował w archiwum Polskiego Radia. Poprzednio od sierpnia 2020 do marca 2021 był dyrektorem radiowej Trójki, a wcześniej przez kilka miesięcy zarządzał Agencją Muzyczną Polskiego Radia. Dziś jest także jednym ze wspólników w firmie Wildfims odpowiadającej za produkcję filmową.

– Skupię się teraz na tym, co jest jedną z przyczyn mojego zwolnienia: na filmie fabularnym na podstawie książki Ossendowskiego „Zwierzęta, ludzie, bogowie”. Pracuję nad tym projektem od 3 lat. To ma być produkcja polsko-brytyjsko-mongolska. Czekam także na wyrok sądu w sprawie mojego odwołania od zwolnienia dyscyplinarnego – dodał Narkiewicz-Jodko.

Jak podawaliśmy ostatnio, Robert Tekieli także został zwolniony dyscyplinarnie z Polskiego Radia. Dziennikarz nadal współpracuje m.in. z „Sieci” oraz „Gazetą Polską”.