W KRRiT są skargi na TV Republika za słowa widzki o szubienicy dla rządu

W programie "Mówi się" Jacek Sobala odbiera telefony od widzów

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji otrzymała skargi na program Jacka Sobali pt. „Mówi się” w Telewizji Republika, w którym dzwoniąca do studia kobieta mówiła o sądzie polowym i szubienicy dla rządu Donalda Tuska.

– Na wydanie „Mówi się” z 23 lipca wpłynęły do KRRiT trzy skargi. Wszystkie z zarzutem na brak reakcji prowadzącego na wypowiedź osoby dzwoniącej do studia i grożącej rządowi sądem polowym i szubienicą – informuje Teresa Brykczyńska, rzeczniczka prasowa Krajowej Rady.

Jak dodaje, KRRiT będzie w tej sprawie prowadzić postępowanie wyjaśniające.

We wspomnianym wydaniu do studia dodzwoniła się Krystyna z Warszawy, która m.in. stwierdziła, że rządowi Donalda Tuska należy się sąd polowy. „Gdyby to była wojna, to oni powinni pójść pod sąd polowy i od razu szubienica” – stwierdziła. Prowadzący nie zareagował. Powiedział tylko, że rozumie emocje widzki, odpowiadając na jej słowa, że jest zdenerwowana.

Sprawę opisał m.in. profil Osiem Gwiazd w serwisie X. „Do TV Republika zadzwoniła pani Krystyna z Warszawy. Wezwała do sądu polowego nad polskim rządem i wymordowania wszystkich rządzących poprzez powieszenie. Funkcjonariusz prowadzący ledwo się zająknął, Pani od migowego spokojnie tłumaczyła. Ten kanał jest ogólnodostępny” – napisano.