Od momentu ogłoszenia przez TVP wieści o pozwie skierowanym przeciw Samuelowi Pereirze, Michałowi Adamczykowi i Marcinowi Tulickiemu minęły już ponad 4 miesiące. Nadal nie znamy jednak dalszego ciągu prawnego sporu między spółką a dawnym kierownictwem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Zapytany przez Wirtualnemedia.pl o jej obecny stan Samuel Pereira zaznaczył, że “na razie nie ma nic do przekazania w tej sprawie”.
W międzyczasie dobiegła natomiast końca zbiórka pieniędzy, którą dziennikarz założył w celu zdobycia “środków na prawników”. Jako docelowy cel akcji ustawiono 20 tys. złotych, a w przypadku uzyskania wyższej kwoty Pereira zapowiedział użycie dodatkowych środków “do opłacenia kosztów innych spraw typu SLAPP” lub wręcz sfinansowanie tajemniczego “projektu medialnego”. Ostatecznie te plany spaliły na panewce, bo byłemu szefowi TVP Info ostatecznie udało się uzyskać tylko 16 proc. pełnej kwoty.
Samuel Pereira uzyskał 3271 zł w ramach zbiórki
Jak możemy zaobserwować na stronie zbiórki, na wsparcie dziennikarza zdecydowało się ostatecznie 40 osób, które przekazały łącznie 3271 zł. Oznacza to, że od połowy maja liczba darczyńców wzrosła o 6 osób (razem wpłaciły 670 zł). Skala wsparcia w dalszych miesiącach akcji okazała się zdecydowanie zbyt mała, by Samuel Pereira mógł zbliżyć się do ustalonej kwoty 20 tys. złotych.
Żadna z indywidualnych wpłat nie przekroczyła 500 zł – były dwa takie przypadki. Większość wspierających postawiła na znacznie niższe kwoty: od 50 do 20 zł. Pojawiły się też zrzutki w postaci 10 zł i 1 zł. Sam zainteresowany nie zdecydował się na skomentowanie finału zbiórki pieniędzy na platformie X, gdzie na bieżąco zabiera głos na tematy związane z polityką i światem mediów. Na początku maja Samuel Pereira rozpoczął pracę jako felietonista jednego ze znanych katolickich serwisów.