Orlen ustawi swojego nowego prezesa zapowiedział chęć sprzedaży Polska Press. Wieści na ten temat skomentował dla PAP medioznawca i członek KRRiT prof. Tadeusz Kowalski: “Nie ma nic dziwnego w tym, że Orlen, zajmujący się przemysłem paliwowym i energetycznym nie chce wydawać gazet, które mogłyby podlegać naciskom” – powiedział.
O tym, że Orlen chce poprzez sprzedaż Polska Press pokazać, że będzie „niezależny od politycznych wpływów” powiedział w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla brytyjskiego dziennika „Financial Times” prezes koncernu Ireneusz Fąfara.
„Przeczytałem informację, że Orlen nie widzi potrzeby prowadzenia działalności prasowej. Nie ma w tym nic dziwnego, że zajmujący się przemysłem paliwowym i energetycznym koncern nie chce wydawać gazet, które mogłyby podlegać rozmaitym naciskom, także politycznym. Jest to ruch oczekiwany i potrzebny. Rodzi się jednak pytanie, czy znajdą się oferenci komercyjni, czy ktoś zdecyduje się zainwestować w to przedsięwzięcie, kupić całość lub poszczególne tytuły” – powiedział prof. Kowalski.
Ocenił, że „trudno tu coś wyrokować”. „Przy kryzysie mediów drukowanych atrakcyjna jest część internetowa Polska Press, która ma dość spory zasięg i pewnie może być wykorzystana jako główne narzędzie biznesowe” – zwrócił uwagę.
Kto kupi Polska Press? “To ruch oczekiwany”
„Jest to ruch oczekiwany przez środowisko mediów, natomiast pojawia się pytanie – jak zareaguje na to rynek? Na to nie potrafię w tej chwili odpowiedzieć. Choć oczywiście mam swoje typy, kto mógłby być zainteresowany, ale nie będę tego w tej chwili komentował” – zaznaczył członek KRRiT.
W swej poniedziałkowej publikacji „Financial Times” przypomniał, że w 2020 r. Orlen zgodził się kupić Polska Press, największego w Polsce właściciela gazet regionalnych, od niemieckiej firmy Verlagsgruppe Passau. Przejęcie nastąpiło po zapowiedzi ówczesnego rządu PiS dotyczącej „repolonizacji” mediów i odcięcia zagranicznych wpływów na ten sektor.
„Muszę podkreślić, że spółka medialna Polska Press jest nam absolutnie niepotrzebna” – powiedział w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie brytyjskiemu dziennikowi prezes Orlenu. „Będziemy szukać inwestora, który będzie w stanie kupić ją od nas po uczciwej cenie” – zapowiedział jednocześnie Fąfara.
Jak podał „Financial Times” Fąfara oświadczył też, że chce usunąć Orlen z norweskiej listy obserwacyjnej i rozwiać obawy akcjonariuszy dotyczące wpływu polityków na strategię koncernu. „Inwestorzy mają tendencję do unikania firm zaangażowanych politycznie, ponieważ są one postrzegane jako nieprzewidywalne i ryzykowne” – wyjaśnił.
W 2023 r. rada etyki norweskiego państwowego funduszu naftowego, który ma 0,4 proc. udziałów w Orlenie, wpisała koncern na listę obserwacyjną z powodu implikacji przejęcia Polska Press dla wolności prasy i wolności słowa w Polsce.