Od kilku dni programy informacyjne Telewizja Biełsat są nadawane z dawnego studia „Wiadomości”, zlokalizowanego w budynku Telewizji Polskiej przy Placu Powstańców Warszawy. – Na Białorusi i w Rosji to studio z niczym się na szczęście nie kojarzy – napisał na Facebooku Aleks Dzikawicki, p.o. dyrektora Biełsatu.
„Wiadomości” TVP1 były nadawane z przejętego przez Biełsat studia do 19 grudnia 2023 roku. Dzień później ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz przeprowadził zmiany w mediach publicznych. Mateusza Matyszkowicza na stanowisku prezesa Telewizji Polskiej zastąpił Tomasz Sygut. Kilka dni później doszło do postawienia TVP w stan likwidacji. Likwidatorem został Daniel Gorgosz, a Sygut od tego czasu jest dyrektorem generalnym spółki. Zmiana została wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego.
20 grudnia ze studia „Wiadomości” nadano specjalny program TV Republika. Wystąpili w nim dziennikarze i publicyści występujący w sztandarowym programie Telewizji Polskiej za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. Przez wiele dni dotychczasowe szefostwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej nie chciało opuścić dawnego budynku TAI. „Nowa” TVP Info i program „19.30”, który zastąpił „Wiadomości” są nadawane z centrali telewizji publicznej przy ulicy Woronicza. Kilka miesięcy temu zapadła decyzja, że w starym gmachu będą znajdować się redakcje zagraniczne. Dotychczasowe studio „Panoramy” TVP2 przypadło anglojęzycznej stacji TVP World.
Szef telewizji Biełsat o dawnym studiu “Wiadomości”: „Mamy dużo miejsca”
Niedawno szef Biełsatu ogłosił pozyskanie nowego studia. – Tu będzie nowe studio newsowe Biełsat Белсат TV. Nie powiem, że z radością zostawiamy to, co mamy teraz, że mocno się z przeprowadzki cieszymy, ale zawsze to jednak jakaś szansa na dalszy rozwój naszej informacyjnej części, na odświeżenie obecnych formatów – właśnie w kategoriach nowego otwarcia i wyzwania do tego podchodzę/podchodźmy. P.S. No wiem, wiem co niektórzy z was tu napiszą, ale na Białorusi i w Rosji to studio z niczym się na szczęście nie kojarzy – poinformował na Facebooku, oznaczając w poście Tomasza Syguta. Jeden z komentujących zażartował, że w studiu może straszyć. Inny zauważył, że przeprowadzka do miejsca, gdzie był tworzony najważniejszy program informacyjny TVP to awans.
W poniedziałek Dzikawicki poinformował o przeprowadzce. – No cóż, koleżanki i koledzy z informacyjnej części Biełsat Белсат TV zaczynają pracę w nowym newsroomie. Jak to się nieuchronnie zdarza przy tak skomplikowanych przeprowadzkach, nie wszystko jeszcze działa, nie wszystko odświeżone po dawnych gospodarzach, ale generalnie da się żyć, a co najważniejsze – mamy dużo miejsca! Obyśmy i dalej mieli możliwość iść do przodu i się rozwijając, a tysiąckrotnie wypowiedziane przez wszystkich i przy każdej okazji słowa o konieczności walki z wrogą dezinformacją i propagandą przerodziły się w czyny, w mocniejsze i zdecydowane wsparcie dla jedynego takiego medium w Polsce i na całym świecie – napisał szef Biełsatu.
W marcu Telewizja Polska zwolniła z funkcji dyrektorki Telewizji Biełsat Agnieszkę Romaszewską, która kierowała stacją od jej powstania w 2007 roku. Dziennikarka tłumaczyła, że nie zgodziła się na obcięcie budżetu kanału skierowanego głównie do mieszkańców Białorusi i Rosji o prawie połowę. Jak poinformowało później biuro prasowe TVP, Romaszewska zarabiała miesięcznie 22 tys. zł, a w 2023 roku dostała nagrody o łącznej wartości prawie 100 tys. zł. Romaszewska pozwała TVP po dyscyplinarnym zwolnieniu.