Książka meksykańskiej pisarki Fernandy Melchor to cykl reportaży z jej rodzinnego Veracruz.
„Żeby zrealizować jej pomysł na opowiedzenie o meksykańskim Veracruz, mieście przemocy, korupcji i wojen narkotykowych gangów, gdzie w atmosferze ciągłego zagrożenia usiłują żyć zwykli obywatele, kamera jest bezużyteczna. (…) Tu nic nie jest tym, czym jest na pozór. Nie tylko Miami nie jest Miami. Również morderczyni swoich dzieci nie jest morderczynią, choć za taką się podaje. Historia matki, która zadarła z dilerami jest prawdopodobnie dużo straszniejsza. Błyski na niebie to nie UFO wiozące sympatycznych kosmitów, jak wierzy mała dziewczynka. Ale jak zdjęcie miałoby wyrazić to, że światła awionetki przemycającej narkotyki również ludzie dorośli wolą uważać za pojazd międzyplanetarny? Te złożoności najlepiej jest w stanie oddać literatura” – to fragment laudacji wygłoszonej przez Katarzynę Surmiak-Domańską, przewodniczącą jury, podczas uroczystości wręczenia Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego, która odbyła się w sobotę 25 maja.
Autorka najlepszej książki reporterskiej otrzymała 100 tys. zł, tłumacz – 20 tys.
Nagrody pieniężne (autorka i autorzy po 10 tys. zł, tłumaczka – 5 tys. zł) otrzymały także pozostałe osoby nominowane do Nagrody: Marta Abramowicz („Irlandia wstaje z kolan”), Michał Książek („Atlas dziur i szczelin”), Bartosz Żurawiecki („Ojczyzna moralnie czysta. Początki HIV w Polsce”) oraz Ersin Karabulut („Kroniki ze Stambułu” tom 1, w przekładzie Ady Wapniarskiej).
Do 15. edycji Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego zostało zgłoszonych 145 książek – 105 z nich zostało napisanych po polsku, 40 to tłumaczenia. Książki nadesłało 38 wydawnictw. Nagrodę przyznało jury w składzie: Katarzyna Surmiak-Domańska, Søren Gauger, Elżbieta Sawicka, Abel Murcia Soriano i Ludwika Włodek. Sekretarz jury jest Maria Krawczyk.
Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego organizuje i funduje Miasto Stołeczne Warszawa. Partnerem Nagrody jest redakcja „Gazety Wyborczej”.