Portal SwipeTo.pl to uruchomiony w kwietniu 2022 roku i działający do początku 2024 roku projekt, który miał przyciągnąć do pisowskiej TVP generację „Z” i „Y”. Na tle podobnych serwisów popkulturowych zajmujących się takimi tematami jak muzyka, sport, gaming, zdrowie psychiczne, filmy, moda oraz nowe technologie nie wyróżniał się niczym.
SwipeTo.pl kosztowało aż 35 mln zł
Na starcie władze TVP zapewniały, że „w projekt zaangażowało się wielu rozpoznawalnych w świecie popkultury twórców i influencerów”, ale i to nie przyniosło mu sukcesu. Według porównywarki internetowej Similarweb liczba wizyt na stronie SwipeTo.pl ostatnio nie przekraczała miesięcznie 5,5 tys. W całym 2023 roku na SwipeTo.pl weszło zaledwie 660 tys. użytkowników, czyli wielokrotnie mniej, niż przeciętnie wchodzi co miesiąc na informacyjne portale regionalne.
Według Najwyższej Izby Kontroli koszty utworzenia, prowadzenia i utrzymania serwisu i jego aplikacji do dnia 31 maja 2023 roku wyniosły 21,5 mln zł. Osobom, które miały odpowiadać za konta SwipeTo.pl w serwisach społecznościowych i opublikowały w nich zaledwie dwa wpisy, do 22 maja wypłacono w sumie 75 tys. zł.
Jak mówił likwidator TVP Daniel Gorgosz, łącznie na serwis poprzednie władze Telewizji Polskiej wydały 35 mln zł.
„Młodzi ludzie wstydzili się telewizji”
„Koszt wyniósł 35 mln zł, a efekt końcowy jest żaden. Pieniądze wyrzucono w błoto! Wie pan, gdzie pracowała redakcja tego portalu? W specjalnie wynajmowanym lokalu w Hali Koszyki. Nie mogli robić tego w budynkach przy ul. Woronicza, mimo że mamy tutaj 15 ha do dyspozycji, bo podobno młodzi ludzie wstydzili się telewizji. Nikt nie liczył się z kosztami, bo wiadomo było, że i tak co roku przyjdzie rekompensata” – komentował Gorgosz.
Obecnie domena SwipeTo.pl jest wystawiona na sprzedaż. Jak poinformował „Presserwis” dział komunikacji korporacyjnej TVP – siedem osób z 60-osobowego zespołu SwipeTo.pl pozostaje w strukturach Telewizji Polskiej.
Na przełomie 2023 i 2024 roku osoby te zasiliły redakcję portalu TVP.pl według ich kompetencji i zapotrzebowania redakcji, m.in. w obszarach dotyczących korekty, fotoedycji i SEO.
Pozostałych osób nie ma już w strukturze Telewizji Polskiej.