TVP o 600 mln zł z budżetu państwa: „nie zaspokoją w pełni potrzeb”

Przypomina, że Świrski apelował o 3 mld zł

Według Telewizji Polskiej planowana dla spółek publicznej tv i radiofonii dotacja w kwocie 600 mln zł z budżetu państwa „znacząco pomoże w realizacji misji publicznej, jednak nie zaspokoi w pełni potrzeb mediów publicznych do jej wypełnienia”. TVP przypomina, że jesienią ub.r. szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski apelował do ministrów o przyznanie 3,03 mld zł dotacji.

W zeszły piątek sejmowa komisja finansów publicznych zaakceptowała przeznaczenie z rezerwy celowej budżetu państwa na br. 600 mln zł na potrzeby Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i 17 regionalnych rozgłośni publicznych.

W komunikacie wydanym w poniedziałek Telewizja Polska stwierdza, że kwota 600 mln zł „znacząco pomoże w realizacji misji publicznej, jednak nie zaspokoi w pełni potrzeb mediów publicznych do jej wypełnienia”.

Świrski chciał 3 mld zł dla TVP i Polskiego Radia

Nadawca podkreślił, że przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski „doskonale o tym wie”. Na potwierdzenie opublikowała pismo, które szef KRRiT w drugiej połowie września ub.r. wysłał do ówczesnego ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, a pod koniec października przekazał też wiceministrowi finansów Sebastianowi Skuzie.

W piśmie Maciej Świrski zaapelował „o zabezpieczenie dodatkowych środków dla nadawców publicznych w kwocie nie mniejszej niż 3 030 mln zł, które zapewniłyby mediom publicznym prawidłową realizację misji publicznej, zwłaszcza w tak trudnym dla naszego kraju czasie, kiedy za naszą wschodnią granicą toczy się krwawa wojna, a jej skutki są odczuwalne dla nas wszystkich, także w sferze informacyjnej i wrogiej propagandy”.

Według dołączonych szacunków w 2024 roku ubytek w przychodach z abonamentu radiowo-telewizyjnego wyniesie 2,385 mld zł. Szef KRRiT zaznaczył, że z jego inicjatywy Krajowa Rada pracuje nad projektem założeń do nowego systemu finansowania mediów publicznych. – Po przygotowaniu projektu tych założeń z przyjemnością je Panu przekażę, licząc na uruchomienie przez Pana inicjatywy ustawodawczej mającej na celu stworzenie nowego systemu finansowania mediów publicznych, który zapewni tym mediom stałe, odpowiednie, przewidywalne i co najważniejsze wystarczające finansowanie misji publicznej – dodał.

Przewodniczący KRRiT podkreślił, że „media publiczne są najważniejszym ogniwem łańcucha ochrony informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej i wadliwość obecnie funkcjonującego systemu finansowania mediów publicznych powoduje niestabilność, co jest istotnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Państwa”. – Dlatego tak istotne jest doraźne zarządzenie sytuacją poprzez przekazanie na finansowanie mediów publicznych wzmiankowanej wyżej kwoty nic mniejszej niż 3 030 mln zł na rok 2024 oraz w dalszej perspektywie wdrożenie kompleksowej zmiany systemu finansowania, zapewniającego stabilność i możliwość planowania rozwoju – stwierdził.

9 mld zł dla TVP i Polskiego Radia od startu rekompensat

Telewizja Polska podkreśliła też w komunikacie, że „najwięksi krytycy przekazania Spółce 480 mln zł (tyle ma trafić do TVP z 600 mln zł – przyp.) nie mieli problemów z zasileniem konta TVP kwotą niemal 9 miliardów złotych w ostatnich 4 latach”.

I wylicza, że przychody z abonamentu rtv i rekompensaty abonamentowej w 2017 roku wyniosły 621,6 mln zł, rok później – 979 mln zł, w 2019 roku – 1,43 mld zł, w 2020 roku – 2,03 mld zł, w 2021 roku – 2,02 mld zł, rok później – 1,9 mld zł, zaś w ub.r. – rekordowe jak dotąd 2,72 mld zł.

W latach 2020-2022 TVP, Polskiemu Radiu i publicznym rozgłośniom regionalnym przekazywano z państwowej kasy prawie 2 mld zł rocznie (z czego ok. 1,7-1,8 mld trafiało do TVP), a w ub.r. rekompensatę podwyższono do 2,7 mld zł, uzasadniając do wysoką inflacją).

Według TVP „zaostrzający się spór o źródła finansowania mediów publicznych nie powinien przesłaniać trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się Telewizja Polska oraz Polskie Radio, a przede wszystkim wszyscy ci, którzy tworzą wspólne media: ich pracownicy, współpracownicy, kontrahenci”. – Przedłużający się konflikt, w którym budżet mediów publicznych stał się narzędziem politycznej walki wykorzystywanym przez przeciwników ich odbudowy, najbardziej uderza w naszych odbiorców – zaznaczyła spółka w komunikacie.

Maciej Świrski nie przelewa TVP i PR wpływów z abonamentu

W marcu br. władze Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i regionalnych rozgłośni publicznych złożyły do kancelarii premiera wnioski o przyznanie im łącznie 1,5 mld zł z rezerwy celowej budżetu państwa. Pieniądze miały zostać przekazane nadawcom do końca marca.

Natomiast pod koniec lutego nadawcy publiczni dostali już z rezerwy ogólnej budżetu państwa 250 mln zł, z czego 220 mln zł trafiło do Telewizji Polskiej. – To krok, który pozwoli nam rozwiązać kilka bieżących problemów oraz optymistyczniej spojrzeć w przyszłość – stwierdził Daniel Gorgosz w mailu, do pracowników TVP. – Jesteśmy w trakcie uzgadniania terminów wypłaty kolejnych transz, które pozwolą na stabilne funkcjonowanie spółki – zapowiedział.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, mimo decyzji sądu o wpisaniu do Krajowego Rejestru Sądowego spółki TVP w likwidacji, nie chce wypłacić jej zaległych wpływów z abonamentu. To prawie 142 mln zł.

Daniel Gorgosz, likwidator Telewizji Polskiej, wysłał we wtorek do Macieja Świrskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty zaległych wpływów z opłat abonamentowych w wysokości 141 780 tys. zł wraz z odsetkami.

W piśmie podkreślił, że od 8 kwietnia br. jest wpisany do Krajowego Rejestru Sądowego jako likwidator spółki. Zdecydował o tym Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy. Gorgosz powołał się też na decyzję starszego referendarza sądowego w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa, który oddalił wniosek Macieja Świrskiego o złożenie do depozytu sądowego środków z abonamentu rtv. KRRiT nie przekazała TVP środków z wpływów abonamentowych za pierwszy kwartał tego roku.

KRRiT nie zamierza też przekazać kolejnych transzy pieniędzy należnych telewizji publicznej. – Wpisy do KRS likwidacji TVP czy PR są nadal nieprawomocne i przysługuje od nich odwołanie do Sądu Okręgowego w Warszawie. Tym samym, z uwagi na nieprawomocność, zastosowanie ma par. 2 uchwały KRRiT nr 40/2024, który przewiduje wypłatę wpływów z opłat abonamentowych na rzecz danej spółki do depozytu sądowego – powiedziała nam Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowa KRRiT. Dodała, że kolejne “pieniądze dla TVP i PR będą wypłacone 15 kwietnia do depozytu sądowego”.

TVP i Polskie Radio ze stratami w 2022 r.

Liczba pracowników Telewizji Polskiej w 2022 roku zmniejszyła się z 2 913 do 2 893, a liczba etatów – z 2888,95 do 2 876,08. Zatrudnienie w spółce było o ponad 100 pracowników i etatów niższe niż planowane rok wcześniej.

W 2022 roku TVP zanotowała 50,7 mln zł straty netto, pod kreską była pierwszy raz od 2016 roku. Co prawda jej przychody wzrosły mocniej od wydatków operacyjnych, ale obsługa rekompensaty abonamentowej przyniosła aż 184 mln zł kosztów. Przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się w 2022 roku o 9,5 proc. do 3,56 mld zł, z czego wpływy sprzedażowe netto – z 3,15 do 3,14 mld zł. Natomiast koszty wytworzenia produktów na własne potrzeby poszły w górę z 88,2 do 166,3 mln zł, a wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 19 mln zł zysku do 17,9 mln zł straty.

Z kolei Polskie Radio w 2022 r. zanotowało najwyższą stratę netto od wielu lat – 55,1 mln zł. Nadawca spodziewał się jeszcze gorszego wyniku – w połowie ub.r. prognozował 63,6 mln zł. Strata pogłębiła się ponad dwukrotnie, z 19,74 mln zł w 2021 r. To zdecydowanie najgorsze wyniki nadawcy od dużych zmian w mediach publicznych po przejęciu władzy w 2015 r. przez Zjednoczoną Prawicę.

Na koniec 2022 r. Polskie Radio zatrudniało 1 289 pracowników etatowych, o 31 mniej niż przed rokiem. Średnia pensja brutto wzrosła o 5,7 proc. do 9,4 tys. zł, menedżerowie wyższego szczebla zarabiali prawie dwa razy więcej.