Jak już opisywaliśmy, w środę wieczoem sygnał Radia Maryja był zagłuszony na satelicie Eutelsat, który następnie jest przekazywany na nadajniki stacji UKF w Polsce. W efekcie słuchacze nie mieli dostępu do audycji „Rozmowy niedokończone” przez 45 minut.
Problemy techniczne się powtórzyły, o czym Radio Maryja informowało w piątek. Stacja zaznaczyła, że technicy podnieśli znacznie moc nadawczą, ale w niektórych miejscach nadal mogą pojawić się chwilowe przerwy w odbiorze. – Zakłócenia nie są stałe. Bywa, że na przykład w ciągu nocy były przerwy w zakłóceniach i był sygnał – powiedzmy – czysty, ale od godziny 5.00 nad ranem zakłócenia znowu występują praktycznie cały czas – opisywał Waldemar Gumowski z działu stacji nadawczych Radia Maryja. – W internecie nas słychać bez problemu – zaznaczył.
Komunikat w sprawie zakłóceń sygnały Radia Maryja wydała w piątek Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. „Sygnał Radia Maryja (…) prawdopodobnie od kilku dni jest zagłuszany silnym sygnałem satelitarnym. Według dotychczasowych ustaleń źródło zagłuszenia nie znajduje się na terenie Polski. Sprawa jest już badana przez międzynarodową organizację EUTELSAT IGO, we współpracy z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji” – czytamy w komunikacie KRRiT.
Radio Maryja z nową częstotliwością, o. Rydzyk przestrzega
W sobotę Radio Maryja poinformowało, że otrzymało nową częstotliwość satelitarną, dzięki czemu sygnał jest emitowany bez zakłóceń. – Zgodę na zmianę wydało Centrum Satelitarne. To reakcja na zakłócanie sygnału Radia na satelicie Eutelsat. Z niej sygnał trafia do naziemnych nadajników, a potem do odbiorników radiosłuchaczy. Problemów z odbiorem już nie ma – stwierdził Waldemar Gumowski z działu stacji nadawczych Radia Maryja.
– Centrum Satelitarne potwierdziło, że ten obszar częstotliwości, który aktualnie wykorzystujemy, jest dużo bardziej bezpieczny niż to, co było poprzednio. Monitorujemy sytuację, czy nie ma żadnych zakłóceń. Wydaje się, że wszystko jest dobrze – dodał.
Natomiast ojciec Tadeusz Rydzyk podczas spotkania w Kaliszu zaznaczył, że podobne problemy mogą się powtórzyć. – Wszystko można zniszczyć w jeden moment. Obserwujcie, czy Radio Maryja dalej istnieje – powiedział. – Proszę o modlitwę i o czuwanie. Nie lekceważmy sobie tego. Radio Maryja też może zamilknąć – podkreślił.
Według badania Radio Track od grudnia ub.r. do lutego Radio Maryja miało 2,1 proc. udziału w rynku słuchalności, wobec 1,6 proc. rok wcześniej.