Przejścia z 357 i Radia Nowy Świat do Trójki

Szydłowska komentuje

Po ostatnich zmianach władz Polskiego Radia doszło do kilku powrotów z 357 oraz Radia Nowy Świat do radiowej Trójki. – Uzupełniamy te przestrzenie, w których potrzebujemy merytorycznego wsparcia, Nie zgodzę się jednak z sugestiami, że „podbieramy” dziennikarzy – mówi nami dyrektorka PR3 Agnieszka Szydłowska.

Pod koniec ub. r. nastąpiły zmiany w mediach publicznych. Nowym redaktorem naczelnym i likwidatorem Polskiego Radia został Paweł Majcher. 18 stycznia br. nową dyrektorką Programu III Polskiego Radia wybrano Agnieszkę Szydłowską.

Z Radia 357 lub Nowy Świat do Trójki

Od tego czasu trwają zmiany w Trójce, także kadrowe. Do stacji wróciło kilku dziennikarzy, którzy w ostatnich latach pozostawili Myśliwiecką i dołączyli do dwóch nowych projektów radiowych: Radia 357 oraz Radia Nowy Świat. To między innymi: Agnieszka Obszańska, Katarzyna Borowiecka czy Anna Dudzińska (wszyscy z 357). Także ich kolega redakcyjny Kuba Jonczyk zdecydował się dołączyć do Trójki.

Prezes Radia 357 Paweł Sołtys skomentował „pojedyncze zmiany personalne”. – Staramy się, by przebiegały przede wszystkim w życzliwej atmosferze wolności do kierowania swoim życiem i wyborami – też zawodowymi. O wszystkim też otwarcie i natychmiast informujemy Was – przyznał, zwracając się do patronów.

Agnieszka Szydłowska komentuje

Radio Nowy Świat na Trójkę zamienił z kolei m.in. Michał Nogaś. Został wicedyrektorem publicznej stacji, do której wrócił po ośmiu latach. Jak do tych przejść podchodzi dyrektorka PR3 Agnieszka Szydłowska?

– Oczywiście każda podobna informacja jest wyłapywana przez media i to może sprawiać wrażenie, że trwa wyjątkowy proces transferowy. W rzeczywistości jest jednak inaczej, a nową ramówkę oparliśmy w większości na osobach, które pracowały w Trójce w momencie, gdy do niej dołączyłam jako dyrektorka – przekazała Szydłowska portalowi Wirtualnemedia.pl.

I dodała: „Uzupełniamy te przestrzenie, w których potrzebujemy merytorycznego wsparcia, jak m.in. opieka nad reportażem przez Anię Dudzińską czy Katarzyna Borowiecka, która zaczęła kierować redakcją słowa. Nie zgodzę się jednak z sugestiami, że „podbieramy” dziennikarzy. Trzeba rozdzielić dwie sytuacje: gdy dzwonimy do dziennikarzy, kierując do nich propozycje w stylu „Chodźcie do nas, mamy otwarte drzwi” oraz gdy otrzymuję nadal mnóstwo maili, zgłoszeń od różnych osób.”

– Prowadzimy rozmowy jedynie wtedy, gdy ktoś sam się do nas zgłasza. Tak się umówiłam z Radiem 357 oraz nie bezpośrednio, ale zostało to ustalone w medialnym przekazie z Radiem Nowy Świat, że jeśli dany dziennikarz, wydawca czy inny pracownik sam nie wykaże zainteresowania, to my poza wyjątkami w postaci Michała Nogasia, Katarzyny Borowieckiej i Agnieszki Obszańskiej sami nie podejmujemy podobnych ruchów – zakończyła Agnieszka Szydłowska.