Były szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Michał Adamczyk próbował założyć bankowe konto na Telewizję Polską. Likwidator spółki twierdzi, że miały na nie wpłynąć zamrożone przez KRRiT miliony złotych z abonamentu – podaje Radio Zet. O sprawie została powiadomiona prokuratura. Ustaleniom Radia Zet zaprzecza przewodniczący KRRiT.
Likwidator TVP Daniel Gorgosz złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Michała Adamczyka, byłego szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, mianowanego przez Radę Mediów Narodowych na prezesa TVP.
Jak ustalił Mariusz Gierszewski z Radia Zet, Adamczyk, podając się za prezesa Telewizji Polskiej, próbował otworzyć rachunek bankowy na rzecz publicznego nadawcy. Na to konto miały prawdopodobnie wpłynąć zamrożone przez KRRiT środki z abonamentu radiowo-telewizyjnego – twierdzi likwidator TVP. Mowa o ponad 100 milionach złotych. Razem z nim miał działać Tomasz Owsiński, podając się za wiceprezesa TVP.
Przypomnijmy, że KRRiT w pierwszej połowie stycznia br. większością głosów zdecydowała o przesunięciu terminów wypłat wpływów abonamentowych dla Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i rozgłośni regionalnych. Chodziło wtedy o transzę 76 mln zł dla mediów publicznych.
Pod koniec marca posłowie KO Piotr Adamowicz i Bogdan Zdrojewski złożyli do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Macieja Świrskiego w związku z zamrożeniem wpływów abonamentowych mediom publicznym w kwocie 204 mln 200 tys. zł.
Świrski dementuje i wszczyna postępowanie
Ustaleniom Radia Zet przeczy Maciej Świrski, szef KRRiT.
„Nie jest prawdą że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała planować przelanie na jakiekolwiek konto 100 milionów złotych. KRRIT zgodnie z uchwałą nr 40/2024 zapobiegającą wydatkowaniu środków z opłat abonamentowych na cele inne aniżeli ustawowe skierowała abonament do depozytu sądowego” – oświadczył Świrski w portalu X (dawniej Twitter).
Przewodniczący KRRiT poinformował ponadto, że podejmie kolejne kroki przeciwko Radiu Zet.
„Właśnie mamy do czynienia z kolejnym przypadkiem szerzenia nieprawdy dlatego zleciłem Departamentowi Prezydialnemu KRRiT wszczęcie postępowania z urzędu w sprawie rozpowszechniania dezinformacji dotyczącej działalności konstytucyjnego organu państwa” – oświadczył we wtorkowy wieczór Maciej Świrski.
Adamczyk wyrzucony i pozwany przez TVP
Michał Adamczyk w marcu br. został pozwany przez TVP za “szkody, jakie spółka poniosła” w związku z jego “bezprawnymi działaniami, które pozbawiły TVP możliwości korzystania z infrastruktury znajdującej się w budynku przy Placu Powstańców Warszawy 7 (tam mieści się siedziba Telewizyjnej Agencji Informacyjnej – przyp.)”. Chodziło o okupację budynku TAI przez Adamczyka, Samuela Pereiry i Marcina Tulickiego od 20 do 29 grudnia ub.r., kiedy nie działały TVP Info i TVP3. To spowodowało odpływ pieniędzy z reklam i świadczeń sponsorskich.
TVP domaga się od Adamczyka, Pereiry i Tulickiego 1,33 mln zł. Pozew został złożony do Sądu Okręgowego w Warszawie.
W połowie stycznia wymieniona trójka została zwolniona z TVP w trybie dyscyplinarnym.
Michał Adamczyk z TVP bz związany od 2001 roku. Prowadził “Wiadomości”, „Na celowniku”, przez kilka miesięcy „Teleexpress”, a w latach 2006-2009 był korespondentem TVP w Brukseli. Potem był m.in. gospodarzem serwisów informacyjnych i programu „Godzina po godzinie” w TVP Info, znów prowadził krótsze „Wiadomości” oraz współprowadził „Kawę czy herbatę”.
Od stycznia 2016 roku był jednym z gospodarzy głównego wydania „Wiadomości” i cotygodniowego magazynu „Strefa starcia”. Zniknął z obu na początku września ub.r., po tym jak Onet opisał, że dwie dekady temu został oskarżony o pobicie kochanki, a sąd warunkowo umorzył sprawę (Adamczyk pozwał w tej sprawie wydawcę Onetu i byłą dziennikarkę TVP Info Karolinę Pajączkowską oraz skierował prywatny akt oskarżenia o zniesławienie wobec autora tekstu Mateusza Baczyńskiego).