Będzie to możliwe dzięki poszerzeniu zasięgu. Na początku marca kanał pojawił się na lokalnych multipleksach naziemnych MWE Networks: we Wrocławiu, Świdnicy, Częstochowie, Tomaszowie Mazowieckim i Jeleniej Górze.
– Będziemy jeszcze rozszerzać zasięg i naturalną drogą jest wejście do jednego z biur brokerskich. Na to jeszcze potrzeba chwili, bo to dopiero początek dystrybucji, ale taki jest plan – mówi Piotr Barełkowski, pełniący obowiązki prezesa Telewizji Media Narodowe. Jak dodaje, wejście do biura reklamy planowane jest jeszcze na ten rok.
Równolegle stacja chce także dołączyć do panelu Nielsen Media, dzięki czemu jej widownia zostanie zmierzona i będzie możliwe rozliczanie sprzedanego przez brokera czasu reklamowego.
Obecnie stacja zachęca widzów do wspierania jej działalności poprzez wpłaty na konto lub Zrzutka.pl (poprzez Zrzutkę zebrano na razie 3285 zł od 82 wspierających). Prowadzi też samodzielną sprzedaż reklam.
Wcześniej stacja miała problemy z budowaniem zasięgu. Włączyli ją tylko mali operatorzy. Nie dołączyła jej np. Vectra. Ponadto ten operator wyłączył ze swojej oferty kanał Zebrra.tv, reemitujący program TVMN. Vectra tłumaczyła to złamaniem postanowienia umowy. Nie poinformowano jednak, jaki dokładnie jej punkt został złamany. Piotr Barełkowski zarzuca cenzurę operatorom kablowym, którzy nie chcą włączać jego stacji.
Ostatecznie współpracę z nadawcą nawiązała grupa MWE Networks Michała Winnickiego. – Jako neutralny operator naziemnej telewizji cyfrowej nie odmawiamy żadnemu klientowi, który posiada koncesję i jest wypłacalny. Telewizja TVMN posiada ważną koncesję wydaną przez przewodniczącego KRRiT. To nadawca odpowiada przed KRRiT za program, a z tego co wiem, nie toczy się obecnie żadne postępowanie w jego sprawie. Operator odpowiada przed UKE za parametry techniczne emisji rozsiewczej – powiedział „Presserwisowi” Michał Winnicki, właściciel grupy MWE Networks.
W styczniu poseł KO Michał Szczerba wezwał w serwisie X operatorów do natychmiastowego zerwania negocjacji z TVMN. „Nie możemy dopuścić, aby skrajnie nacjonalistyczna telewizja znana z szerzenia ksenofobicznych i antysemickich treści trafiła do szerokiego grona odbiorców poprzez włączenie jej do oferty dużych sieci kablowych, operatorów IPTV oraz oferty aplikacji w telewizorach Smart TV” – napisał Szczerba.
W styczniu YouTube usunął kanał stacji, na którym umieszczała ona swoje programy.