Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Mirosław Wróblewski na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich wszczął postępowanie w celu zbadania okoliczności ujawnienia danych przez Tomasza Duklanowskiego, byłego naczelnego Radia Szczecin. Umożliwiły one identyfikację tragicznie zmarłego nastolatka, syna szczecińskiej posłanki KO Magdaleny Filiks.
Zmiana na stanowisku prezesa UODO umożliwiła wszczęcie postępowania w sprawie ujawnienia przez Tomasza Duklanowskiego danych pozwalających na identyfikację jednej z ofiar skazanego pedofila. Chłopak, którego można było zidentyfikować na podstawie materiału Duklanowskiego, rok temu popełnił samobójstwo.
Rzecznik Praw Obywatelskich od marca ubiegłego roku występował do prezesa UODO o zbadanie sprawy ujawnienia danych wrażliwych w Radiu Szczecin. Jednak poprzedni prezes urzędu odmawiał, twierdząc, że sprawa ta nie powinna być rozpatrywana z punktu widzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych, bo rodzina czy bliscy zmarłego mogą dochodzić ochrony praw i ewentualnego zadośćuczynienia przed sądem cywilnym. Nowy prezes UODO Mirosław Wróblewski wszczął jednak postępowanie.
„Organ nadzorczy zwrócił się do Prokuratury Okręgowej w Szczecinie o udzielenie informacji na temat ustaleń poczynionych przez nią w ramach postępowania podjętego w sprawie samobójczej śmierci chłopca, jak również skierował pismo do ww. podmiotu (Radia Szczecin – przyp. red.), w którym zwrócił się m.in. o informację o stosowanych rozwiązaniach służących zapewnieniu bezpieczeństwa przetwarzanych danych i zgodności procesu ich przetwarzania z wymogami RODO” – poinformował w piśmie prezes UODO.