W ramach porozumienia PAP objął patronat nad nagrodą dla dziennikarza ekonomicznego, którą SGH przyzna w środę po raz pierwszy. Nagroda będzie przyznawana w dwóch kategoriach – za całokształt działalności, oraz za osiągnięcia ubiegłego roku. Obie instytucje będą też mogły wspólnie prowadzić projekty badawcze i występować o granty i środki finansowe.
„Jako pierwsza uczelnia ekonomiczna podpisaliśmy porozumienie z PAP i za to jesteśmy naprawdę wdzięczni” – powiedział prof. Piotr Wachowiak. „Obiecuję, że dołożymy starań, aby wszystko to, o czym mówił prezes, zostało zrealizowane. Zobowiązują się, że będziemy ściśle współpracować i dzielić się wiedzą, którą ma i PAP, i SGH” – dodał.
Stwierdził, że jednym z elementów współpracy może być edukacja ekonomiczna społeczeństwa i przypomniał, że rok 2024 został ustanowiony przez Senat RP Rokiem Edukacji Ekonomicznej.
„Pięć publicznych uczelni ekonomicznych – czyli SGH oraz uniwersytety ekonomiczne w Krakowie, Wrocławiu, Katowicach i Poznaniu – powołuje think-tank gospodarczy, w którym będziemy mówili o sprawach gospodarczych. Ten think-tank będzie mógł się spotykać tutaj i debatować na temat sytuacji gospodarczej i co powinno być zrobione, choćby jak wydatkować środki z KPO, na co mamy tylko dwa lata” – dodał rektor SGH.
„Traktuję to jako potwierdzenie naszej wiarygodności oraz szacunku dla naszej marki, oraz symboliczne włączenie się w tę zmianę jaką teraz w PAP przeprowadzamy” – powiedział kierujący Agencją Marek Błoński. „To porozumienie ma kilka warstw, pierwsza dotyczy m.in. patronatów oraz opisywania rzeczywistości ekonomicznej, gospodarczej. Druga warstwa dotyczy występowania we wspólnych projektach badawczych, zarówno naukowych jak i wdrożeniowych. Jest też sfera modnej obecnie sztucznej inteligencji, analityki danych. Trzeba wiedzieć, że zasób PAP – depeszowy i zdjęciowy – to olbrzymi zasób danych, który można na różne sposoby przetwarzać i analizować i tutaj potrzebujemy narzędzi” – dodał Błoński.
„Od nas zależy, czym wypełnimy to porozumienie, bo ono jest dość szerokie i celowo nie ogranicza się do spraw patronatów i rzeczy czysto dziennikarskich” – zaznaczył.