Radio Kraków fortepian zakupiło w ubiegłym roku za 1 mln zł. „Fortepian pozostanie w siedzibie rozgłośni, a Radio Kraków wspólnie z Polskim Wydawnictwem Muzycznym będzie realizować muzyczno-edukacyjny projekt, na który złożą się wydarzenia artystyczne, koncerty, audycje radiowe, audiobooki i słuchowiska” – podano w komunikacie. Jak dodano, radio razem z Polskim Wydawnictwem Muzycznym będzie również wykorzystywać fortepian i radiowe studia do sesji nagraniowych i innych przedsięwzięć.
„Umowa jest szczególnie korzystna biorąc pod uwagę sytuację finansową rozgłośni, do której została doprowadzona w ciągu ostatnich lat” – mówi cytowany w komunikacie likwidator Radia Kraków Marcin Pulit. Jak przypomina, Radio Kraków jest jedyną publiczną regionalną rozgłośnią, która w ostatnich latach ratowała płynność finansową pożyczką czy kredytem, a na koniec ubiegłego roku nie miała na koncie gotówki, mimo uruchomionego kredytu.
„Dzięki współpracy z Polskim Wydawnictwem Muzycznym Radio nie tylko uzyskuje znaczący przychód – jakże potrzebnej dziś Radiu gotówki – ale ma już wypracowany spójny i sensowy plan wykorzystania tego najwyższej klasy instrumentu z korzyścią dla krakowian, słuchaczy, artystów i samego Radia Kraków. Wcześniej takiego planu nie było” – zaznacza Pulit.
Sprzedaż fortepianu skrytykowała Hanna Karp, członkini Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. „W tej chwili fortepian koncertowy Steinwaya, na którego zakup Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyznała pieniądze – milion złotych, by służył jednej z regionalnych rozgłośni radiowych w wypełnianiu misji publicznej został sprzedany. To jest sprawa skandaliczna” – powiedziała portalowi wPolityce.pl.
Rada przedstawiła stanowisko krytykujące sprzedaż. Poparcie dla niego wycofał jednak prof. UW Tadeusz Kowalski, członek KRRiT. Jak mówi „Presserwisowi”, okazało się, że stan faktyczny wygląda inaczej niż sądzono. – Przyczyną decyzji o sprzedaży było nieprzekazanie mediom publicznym przez Krajową Radę pieniędzy z tytułu abonamentu, a krakowska rozgłośnia znalazła się w bardzo trudnej sytuacji finansowej – stwierdza.
Przypomnijmy, że KRRiT większością głosów wstrzymała wypłatę pieniędzy dla mediów publicznych z prognozy abonamentowej. Powołano się na „chaos prawny powstały w jednostkach publicznej radiofonii i telewizji wywołany decyzjami ministra kultury i dziedzictwa narodowego”.