Prezydent Zamościa spalił lokalną gazetę?

„Wstyd”

Andrzej Wnuk

Prezydent Zamościa Andrzej Wnuk rozpoczął kampanię wyborczą wpisem opatrzonym zdjęciem z płonącą gazetą, wyglądającą jak “Tygodnik Zamojski”, oburzył dziennikarzy i internautów. – Moim zdaniem to nie jest tygodnik, nie ma logotypu, więc nie jest to “Tygodnik Zamojski”. Jest to wyrób gazetopodobny – mówi Wirtualnemedia.pl prezydent Zamościa. Dziennikarz tytułu są pewni, że Wnuk spalił ich gazetę. – Od takich gestów, niedaleko do palenia książek – komentuje jeden z internautów.

Wspierany przez PiS prezydent Zamościa Andrzej Wnuk ogłosił swój start w wyborach samorządowych 2024 umieszczając na Facebooku swoje zdjęcie z płonącą gazetą – wydawanym w jego mieście od 1979 roku Tygodnikiem Zamojskim. Opatrzył je długim wpisem, w którym informuje o swoim wykształceniu, karierze zawodowej, pracy na stanowisku prezydenta (od 2014 roku) i tym, jak będzie przebiegała jego kampania.

– Co nas będzie wyróżniać? Ostatnio jechałem z moim synem i on zapytał – tato tu zaraz pojawią się te twarze – twoja też będzie w całym mieście? Odpowiedziałem – tak synku – na tym polega kampania… To niby nic takiego. Ale mój 8-letni syn uświadomił mi pewien schemat. Ta powtarzalność polega na pozach, przykrywaniu niedoskonałości, ukrywaniu pewnej prawdy. Jak to kiedyś ktoś powiedział jest prawda czasu i prawda ekranu. Dlatego moja kampania będzie zupełnie inna. Inna wizualnie i merytorycznie – zapowiada Wnuk i słowa dotrzymuje, bo start kampanii oburza dziennikarzy i internautów.

– Prezydent Zamościa pali Tygodnik Zamojski, jedno z niewielu niezależnych mediów, które się w Polsce ostały. Wstyd – pisze na platformie X (dawny Twitter) Klaudia Kowalczyk, dziennikarka Radia Nowy Świat i portalu Jawny Lublin.

– Takie zdjęcie nie powinno powstać. Rozumiem emocje, ale można z gazetą polemizować, dochodzić swoich praw. Jednak od takich gestów, niedaleko już np. do palenia książek, a tuż kojarzy się z najmroczniejszymi czasami. Myślę, że tego zdjęcia nie uda mi się już zapomnieć. Panie Prezydencie, niech Pan to przemyśli – apeluje jeden z internautów na Facebooku.

To jest „Tygodnik Zamojski”, mówią dziennikarze

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl prezydent twierdzi, że to nie jest “Tygodnik Zamojski”. – Moim zdaniem to nie jest tygodnik, nie ma logotypu więc nie jest to Tygodnik Zamojski. Jest to wyrób gazetopodobny. Cieszę się, że mój wpis wywołał pożądany efekt, czyli zaciekawił. O to chodzi w kampaniach wyborczych. Proponuję też przeczytać zawartość tego wpisu, który jest oznaczony znaczkiem „hot news”. Sam pomysł ma na celu zilustrowanie hasła „hot news” – mówi Wnuk.

Komentarze na platformie X i Facebooku świadczą jednak o tym, że czytelnicy od razu dostrzegli Tygodnik Zamojski. – Ile osób to rozpoznaje? 10 osób 15? Każdy ma prawo do własnej oceny. Moja jest taka, że informacja o starcie w kampanii jest gorącym newsem i zilustrowana została przez grafika właśnie w taki sposób i ja z tym nie polemizuję. Nie ma tu, żadnych negatywnych intencji – zaznacza Wnuk.

To co mówi, nie zgadza się jednak z tym, co napisał w odpowiedzi na jeden z komentarzy na Facebooku, pod „hot newsem”. Na wpis jednego z internautów: – TZ się tak jara. Wnuk odpowiada: – Gdy pierwszy raz pojawił się tam tekst szkalujący mnie, moja mama trafiła do szpitala z nerwów. Teraz po 9 latach regularnego ataku wobec mojej osoby nabrałem dystansu. Pozdrawiam Cię Jadwiga Hereta i Michał Kamiński [to nazwisko dziennikarki, która zajmuje się tematami związanymi z działaniami prezydenta i redaktora naczelnego Tygodnika Zamojskiego – przyp. red.] – pisze prezydent Zamościa.

Swoją gazetą rozpoznają pracownicy „Tygodnika Zamojskiego”. – Oczywiście, że na zdjęciu jest tygodnik, ja wiem. Nie ma winiety, ale wiem, jak wygląda pierwsza strona. Tej części spalonej nie widać, ale na dole to tygodnik – mówi w rozmowie dla Wirtualnemedia.pl Michał Kamiński.

– Można tylko powiedzieć, że to co zrobił Wnuk, jest głupie. Na bieżąco informujemy mieszkańców o aferach z udziałem prezydenta, wyciągamy sprawy związane z problemami z prawem, piszemy co robi w mieście, opisujemy sprawy przetargów. Patrzymy władzy na ręce i dlatego ten tygodnik go męczy – mówi Kamiński.

Dziennikarka tygodnika wyjaśnia, które wydanie gazety pali na zdjęciu Wnuk. – Od rana dostaję dziś informacje od ludzi i każdy to ewidentnie kojarzy z Tygodnikiem Zamojskiem. Jesteśmy starą gazetą i widać, że to nasz tygodnik nawet po szacie graficznej. To jest dokładnie ten numer – z 30 stycznia 2024 roku, w którym jest opublikowany mój tekst pod tytułem „Garaż prokuratora Ziarkiewicza”, w którym chodzi o sprawy niewygodne dla PiS-u, chowane w garażu. W tym tekście opisuję też brudne chwyty prezydenta Zamościa – wyjaśnia w rozmowie dla Wirtualnemedia.pl Jadwiga Hereta.

Tygodnik Zamojski planuje się odnieść do sprawy na swoich łamach.