Planowane na dziś odwołanie zarządu Orlenu, który poprzez prezesa Daniela Obajtka oraz członka zarządu Adama Buraka legitymizował zakup Polska Press, definitywnie kończy przygodę tych menedżerów z mediami regionalnymi. Obajtek (pożegnał się kilka dni temu) udawał, że zna się na mediach, natomiast Burak, choć media rozumie lepiej, rzadko komentował zaangażowanie Orlenu w biznes wydawniczy. Z perspektywy trzech lat od zakupu PP niektóre zapowiedzi kierownictwa Orlenu brzmią kuriozalnie. Przypomnijmy je.
Cytatem, który musi otwierać ten krótki spis, jest ten z 20 kwietnia 2021 roku. Obajtek w wywiadzie w „Rzeczpospolitej” zapewniał: „Orlen nie kupił dzienników po to, żeby mieć siłę medialno-polityczną dla PiS. Kupiliśmy je po to, aby rozwijać nasz biznes”.
W podobnym tonie wypowiedział się Adam Burak w „My Company Polska” w lutym 2021: „Kupiliśmy spółkę Polska Press, by na niej zarabiać. Aby to było możliwe, musimy być wiarygodni i uczciwi, żeby utrzymać czytelnika i pozyskać kolejnych. (…) Ze wszystkich analiz przeprowadzonych przez renomowanych ekspertów wynikało, że ten projekt nam się opłaca”.
Mogłyby te cytaty stanowić jednocześnie podsumowanie działalności medialnej zarządu pod wodzą Obajtka – wiadomo bowiem, co wydarzyło się z tytułami Polska Press pod egidą Orlenu (na przykład to: proszę kliknąć w link) – ale warto też sięgnąć do przemówienia prezesa z 7 kwietnia 2020 roku. Obajtek mówił wtedy, że zakup koncernu Polska Press przez spółkę energetyczną:
- „(Da) dostęp do 17,4 mln użytkowników portali zarządzanych przez Polska Press, skutecznie wzmocni sprzedaż całej Grupy Orlen” oraz
- „zoptymalizuje koszty marketingowe i umożliwi dalszą rozbudowę narzędzi big data”.
Nic nie wiadomo – nie ma żadnych publicznie dostępnych danych w każdym razie – że sprzedaż Orlenu „wzmocniła się” z powodu portali, a narzędzia big data zostały „rozbudowane”.
Obajtek zapewnił wtedy również, że:
- „Pozyskanie Polska Press wpisuje się w założenia strategii, w szczególności w zakresie budowy zintegrowanej platformy usług cyfrowych w oparciu o bazę klientów” (Orlen nie chwalił się, że coś się w tym względzie udało);
- „PKN Orlen rozbuduje narzędzia big data w oparciu o zasoby Polska Press” (jak wyżej – cisza);
- „Akwizycja grupy mediowej, oferującej usługi reklamowe w prasie drukowanej i segmencie online, przyczyni się do wygenerowania dodatkowych oszczędności z tytułu zakupu reklam” (tu się zapewne udało, choć oszczędności te są raczej symboliczne z punktu widzenia potencjału całej firmy);
- „Przejęcie Polska Press Grupy przez PKN Orlen zwiększy efektywność działań reklamowych i marketingowych Grupy” (także symbolicznie).
Prezes zakończył obietnicą, że „dla maksymalnego wykorzystania synergii rozważone zostanie stworzenie centrów logistycznych spółki Ruchu przy nowoczesnych drukarniach Polska Press”. Nic o tym nie wiadomo – Ruch kontrolowany przez Orlen w 2022 roku miał za to 86,1 mln zł straty i jest w rozkładzie.
Obajtek musiał też w trybie przyspieszonym poznać specyfikę samorządów dziennikarskich. W kwietniu 2021 próbował rozkochać w sobie związkowców PP i po spotkaniu z nimi zapewniał: „Bardzo dobre spotkanie z przedstawicielami ZZ w Polska Press. Rozmawialiśmy o perspektywach rozwoju spółki oraz konsekwencjach prowadzonych w ostatnich latach zwolnień. Większość pracowników nie otrzymała podwyżek od 2008 roku”.
Było to oczywiste kłamstwo (o tym, że większość nie otrzymała podwyżek od 2008 roku), natomiast o „rozwoju spółki” niech świadczą wyniki Polska Press: strata w 2021 roku wynosiła 30,8 mln zł, a w 2022 – 23 mln zł.
Adam Burak funkcję członka zarządu Orlenu pełni od lutego 2020 roku. „Odpowiada za realizację skonsolidowanej strategii komunikacyjnej w obszarze komunikacji korporacyjnej i marketingowej, w tym także za rozwój kanałów komunikacji digitalowej w Polsce i na rynkach zagranicznych” – czytamy w oficjalnym biogramie. Kiedyś był dolnośląskim korespondentem Polsatu, potem rzecznikiem wrocławskiego stadionu.
Daniel Obajtek był prezesem zarządu i dyrektorem generalnym Orlenu od 6 lutego 2018 roku, wcześniej prezesem Grupy Energa, szefował też Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jeszcze wcześniej pełnił funkcję wójta Pcimia w województwie małopolskim.