Marcin Kącki nadal zawieszony w obowiązkach

Trwa postępowanie wyjaśniające

Tekst Marcina Kąckiego został usunięty z serwisu Wyborcza.pl

Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Marcin Kącki jest nadal zawieszony w obowiązkach – wciąż trwa postępowanie wyjaśniające po publikacji jego głośnego tekstu „Moje dziennikarstwo”.

O statusie toczącego się w Agorze postępowania poinformował nas sam Marcin Kącki, który nie chce go jednak komentować. „Marcin Kącki nadal jest zawieszony w obowiązkach i odsunięty od współpracy z redakcją” – potwierdza biuro prasowe Agory.

Marcin Kącki nie publikuje na łamach „GW”

Dziennikarz „Gazety Wyborczej” został zawieszony i odsunięty od pracy z autorami na początku stycznia w związku z publikacją jego tekstu pt. „Moje dziennikarstwo – alkohol, nieudane terapie, kobiety źle kochane, zaniedbane córki i strach przed świtem”.

Po publikacji artykułu, w którym Kącki opisał m.in. problemy ze swoimi nałogami, relacjami intymnymi i rodziną, głos w sprawie zabrała ofiara jego postępowania Karolina Rogaska, dziennikarka „Newsweek Polska”. Napisała ona na Facebooku: „Niestety, ten tekst sprawił, że nie mogę zapomnieć, tym tekstem naplułeś mi Marcinie w twarz”. Redakcja przeprosiła za publikację tekstu Kąckiego i usunęła go z sieci.

W związku z zawieszeniem w obowiązkach Marcin Kącki nie publikuje obecnie na łamach „Gazety Wyborczej”.