Złożona przez miasto Katowice i Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię (GZM) oferta kupna postawionego w stan likwidacji Polskiego Radia Katowice jest próbą zabezpieczenia przyszłości tej rozgłośni – powiedział prezydent Katowic Marcin Krupa. – Jesteśmy gotowi z GZM, aby to radio przejąć i prowadzić dalej – oświadczył.
Kilka dni temu PAP ujawniła, że władze Katowic i GZM w liście do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza wyrazili chęć kupna Polskiego Radia Katowice w likwidacji.
„Przede wszystkim to jest kwestia próby zabezpieczenia tego radia, bo radio jest jednym z takich +sztandarów+ naszego województwa, przede wszystkim miasta Katowice. Samo radio w swojej nazwie ma +Katowice+, a więc trudno było myśleć inaczej” – powiedział w poniedziałek prezydent Krupa w rozmowie na antenie Polskiego Radia Katowice.
„Musimy walczyć o swoje”
Jak dodał, szczególnie w ostatnim czasie katowicka rozgłośnia odgrywała ważną rolę – przekazywania informacji, które zawsze powinny być rzetelne, „bez żadnych zabarwień”. Myślę, że tego typu mediów wszyscy sobie byśmy wszyscy życzyli” – zaznaczył. „Tutaj wielkie chapeau bas dla całej załogi Radia Katowice, dla wszystkich państwa redaktorów, również dla zarządzających tym radiem, bo naprawdę zrobiliście kawał dobrej roboty i tej roboty nie wolno w żaden sposób zatracić” – dodał.
Musimy walczyć o swoje, i to jest jedna z form, że jeżeli myślimy o likwidacji Radia w jakikolwiek sposób – bo jeżeli jest postawione w stan likwidacji to ścieżka jest jedna, bez względu na to, co autor miał na myśli – to musimy się zabezpieczyć. My jesteśmy gotowi z GZM, aby to radio przejąć i prowadzić dalej” – oświadczył prezydent Katowic i przekonywał, że chodzi o dobro mieszkańców całego województwa.
Prezydent Katowic był też pytany o stanowisko członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, którzy odnosząc się do informacji i ofercie zakupu Polskiego Radia Katowice oświadczyli, że stanowczo sprzeciwiają się „wyprzedaży majątku polskiego radia i telewizji, który stanowi dobro publiczne”. Krupa przyznał, że dziwi się temu stanowisku, bo – jak zauważył – nie chodzi o sprzedaż majątku w ręce prywatne, ale samorządowi, a więc pozostałby on w sektorze publicznym.
Krupa ujawnił, że otrzymywał także pytanie od redaktorów Telewizji Katowice, czy samorządowcy chcieliby przejąć także tę telewizję.
Pytany przez dziennikarza Radia Katowice, czy chcieliby, odpowiedział: „Nie, nie chcemy, ale pomysł jest ciekawy, żeby skonsolidować te działania, tzn. połączyć radio z telewizją, mieć jeden taki ośrodek informacyjny, lokalny; taki, który będzie nadawał na obszarze naszego województwa i wtedy ten przekaz prawdopodobnie będzie jeszcze lepszy (…), no i będzie podawał rzetelne informacje” – powiedział, zaznaczając, że jest to kwestia do rozstrzygnięcia.
„Wydaje mi się, że droga konsolidacji, łączenia takich ośrodków lokalnych w jeden twór publicznych mediów, bo to będą dalej publiczne media, jest bardzo dobry” – podsumował.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego 8 stycznia poinformowało, że sąd wpisał do Krajowego Rejestru Przedsiębiorców otwarcie likwidacji spółki Radia Katowice. Do tej właśnie decyzji odnoszą się w piśmie do ministra Sienkiewicza prezydent Katowic Marcin Krupa i Kazimierz Karolczak – przewodniczący zarządu GZM, zrzeszającej 41 miast i gmin centralnej części woj. śląskiego.
Krupa i Karolczak wyrazili przekonanie o konieczności zachowania ważnej dla społeczności regionu rozgłośni radiowej. Jak przypomnieli, należy ona do najstarszych rozgłośni w kraju, jest źródłem informacji dla wielu mieszkańców, a także miejscem promocji regionalnej kultury, historii i dziedzictwa, pełniąc ważną rolę w kształtowaniu lokalnej tożsamości i pielęgnowaniu języka śląskiego.
„W związku z powyższym, biorąc pod uwagę niezwykle istotną funkcję, jaką pełni Radio Katowice w naszym regionie oraz interes setek tysięcy słuchaczy tej rozgłośni, zwracamy się z propozycją zakupu przez Miasto Katowice oraz Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię podmiotu pod nazwą +Polskie Radio – Regionalna Rozgłośnia w Katowicach +Radio Katowice SA w likwidacji+” – napisali autorzy listu.
Sejm 19 grudnia podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, wzywającą Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej SA, Polskiego Radia SA i Polskiej Agencji Prasowej SA i ich rady nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze, które powołały nowe zarządy tych.
Prezydent Andrzej Duda 23 grudnia poinformował, że zawetował przygotowaną przez nowy rząd ustawę budżetową, która przewidywała m.in. środki dla mediów publicznych na następny rok. Jak uzasadnił prezydent, jego decyzja wiązała się z „rażącym łamaniem konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa” w mediach publicznych.
Po prezydenckim wecie szef MKiDN podjął 27 grudnia decyzję o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela – podano w komunikacie MKiDN. Taką samą decyzję minister kultury podjął 29 grudnia w stosunku do 17 spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia, wchodzących w skład Audytorium 17.