KRRiT zajmie się żartami w Radiu ZET z Kamińskiego i Wąsika w więzieniu

Złożono skargi

Marek Starybrat w studiu Radia ZET

Prowadzący poranne pasmo w Radiu ZET (Eurozet) żartowali z osadzenia w więzieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji dostała w tej sprawie kilka skarg i podjęła postępowanie wyjaśniające.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w związku z prawomocnym wyrokiem skazującym ich na dwa lata więzienia zostali zatrzymani przez policję we wtorek wieczorem na terenie Pałacu Prezydenckiego. Przewieziono ich na krótko na komendę, potem do aresztu śledczego, skąd trafili do różnych więzień.

W Radiu ZET „więzienna lista przebojów”

W środę żartowali z tego prowadzący poranną audycję „Dzień dobry bardzo” w Radiu ZET. Marek Starybrat i Kamil Baleja przywołali fragmenty kilku piosenek, zaznaczając, że pasują do tego, o czym Kamiński i Wąsik mogą myśleć w więzieniu. Na antenie puszczono urywki utworów „Nie domykajmy drzwi” Skaldów, „Jaki tu spokój” Staurosa oraz „Siedzę i myślę”. Natomiast Bartosz Gajda dodał, że osadzonym politykom można wysłać grę Monopoly, bo jest w niej karta „Wychodzisz z więzienia”.

Wideo z tym fragmentem audycji opublikowano na profilach społecznościowych Radia ZET. Na platformie X żarty prowadzących skrytykowali niektórzy politycy i dziennikarze.

– Nie słucham was, a wy budzicie we mnie tym wpisem jedynie bezbrzeżne obrzydzenie. Idioci cynicznie hodujący swoich następców – skomentował Przemysław Wenerski, do jesieni ub.r. wydawca „Wiadomości” TVP. – Goście starzy, wysłużeni, dość ograniczeni. Nie dziwne że Zet jest w odwrocie – napisał publicysta Paweł Badzio. – Muł. Dno – ocenił poseł PiS Janusz Kowalski.

Skargi do KRRiT na żarty w Radiu ZET

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji do piątku otrzymała cztery skargi na żarty z Kamińskiego i Wąsika w środowym „Dzień dobry bardzo”. Rzeczniczka KRRiT przekazała serwisowi i.pl, że skarżący zarzucili autorom audycji przede wszystkim „poniżanie posłów, przekroczenie granic satyry, emitowanie treści sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym”.

Na podstawie skarg Krajowa Rada podjęła postępowanie wyjaśniające. Zgodnie z procedurą najpierw zwróciła się do Eurozetu o nagrania audycji, a następnie poprosi nadawcę o odniesienie się do zarzutów ze skarg. Przewodniczący KRRiT może potem umorzyć postępowanie, skierować do nadawcy wezwanie do przestrzegania Ustawy o radiofonii i telewizji albo nałożyć na niego grzywnę pieniężną.

W sierpniu ub.r. szef KRRiT nałożył na nadawcę Radia ZET 476 tys. zł grzywny za wiadomość z grudnia 2022 roku, że amerykańskie służby nie zwróciły się do polskich o pomoc w przewiezieniu prezydenta Ukrainy przez nasze terytorium. Według przewodniczącego stacja naruszyła w ten sposób art. 18 ust. 1 Ustawy o radiofonii i telewizji, stanowiący m.in., że „audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym”. Na Eurozet nałożono maksymalny wymiar kary – połowę rocznej opłaty za koncesję Radia ZET.

W czwartym kwartale ub.r. Radio ZET miało 13,9 proc. udziału w rynku słuchalności, wobec 13,3 proc. rok wcześniej (według badania Radio Track).