Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył zawiadomienie do prokuratury po emisji programu z udziałem posła Grzegorza Brauna, jaki pojawił się na kanale Moniki Jaruzelskiej. – Pan poseł nie powiedział u mnie niczego nowego ani zaskakującego. Nie żałuję, że go zaprosiłam – mówi dziennikarka w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. OMZRIK zgłosi sprawę także do YouTube.
Kilka dni temu Monika Jaruzelska na swoim kanale „Monika Jaruzelska zaprasza” na YouTube opublikowała rozmowę z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem. Pierwszy odcinek ma dziś już ponad 620 tys. wyświetleń, a drugi ponad 330 tys.
OMZRIK zawiadamia prokuraturę
Na materiały zareagował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. – Blogerka Monika Jaruzelska stworzyła w mediach społecznościowych kanał, na którym uwiarygadnia prorosyjskich członków skrajnej prawicy i zamieszcza antysemickie treści. W tym zakresie zawiadomiliśmy Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Dodatkowo Jaruzelska zaczęła publicznie negować proekologiczne rozwiązania służące ochronie klimatu i przeciwdziałaniu zanieczyszczeniu powietrza w Warszawie. Jaruzelska chciała tworzyć w mediach społecznościowych kanał dziennikarski, jednak jej audycje zaledwie imitują prawdziwe dziennikarstwo. Jaruzelska nie zadaje zaproszonym politykom żadnych trudnych pytań, nie wchodzi z nimi w polemikę. Jej „wywiady” stały się miejscem prezentowania skrajnie prawicowych poglądów wygłaszanych przez skrajnie prawicowych populistów i prorosyjskich faszystów, w tym przestępcę Wojciecha Olszańskiego z proputinowskiej organizacji Kamractwo, która podżega do mordowania Żydów i Ukraińców. Jaruzelska nie ukrywa swojej fascynacji takimi osobami, jak pochwalający pedofilię Janusz Korwin-Mikke, czy antysemita Grzegorz Braun – blogerka fraternizuje się z nimi i robi zdjęcia, przy pomocy których ich uwiarygadnia i promuje – czytamy we wpisie OMZIRK na Facebooku.
Jak dowiedzieliśmy się, 24 grudnia br. zawiadomienie zostało wysłane mailowo do prokuratury, a w formie fizycznej jeszcze nie wyszło z uwagi na Święta.
– Postanowiliśmy złożyć to zawiadomienie, bo to Monika Jaruzelska zdecydowała o publikacji tych treści. To nie był wywiad na żywo tylko wcześniej nagrany. Mogła zdecydować, czy chce to upubliczniać. Dziennikarz jak najbardziej ma obowiązek rozmawiać z różnymi ludźmi. Nie może jednak zachowywać się tak, jak ich rzecznik, co widzimy w przypadku Moniki Jaruzelskiej – poinformowali nas przedstawiciele OMZIRK.
Monika Jaruzelską odpowiada
Jako Wirtualnemedia.pl poprosiliśmy Monikę Jaruzelską o komentarz. – Treści, które pan Grzegorz Braun przekazał w moim programie wypowiadał również w Sejmie, gdy transmisję przeprowadzały największe polskie stacje telewizyjne. Nie powiedział u mnie niczego nowego ani zaskakującego. Dlaczego OMZIRK nie uderza w dużych graczy telewizyjnych czy portale internetowe, które także cytują posła Brauna? – mówi dziennikarka.
I dodaje: „Wobec innych programów czy mediów podobne zawiadomienia nie są zgłaszane, a jedynie wobec mojego mniejszego kanału. Bardzo serdecznie zapraszam do mnie do programu panów z OMZIRK na rozmowę, szczególnie pana Konrada (Dulkowskiego – przyp.red.). Przy okazji muszę przyznać, że przekręciłam w trakcie programu jego nazwisko, za co przepraszam. To absolutnie nie była złośliwość, a po prostu ludzki błąd. Chciałabym też dodać, że nie usprawiedliwiam się i nie żałuję, że zaprosiłam posła Brauna.
” Ma być zgłoszenie do YouTube
Ośrodek będzie także kontaktował się z platformą YouTube. – Będziemy wnioskować o usunięcie treści antysemickich. W trakcie materiału z Grzegorzem Braunem u Moniki Jaruzelskiego dochodziło naszym zdaniem do znieważania osób ze względu na ich wyznanie. To naruszenie art. 257 Kodeksu Karnego – przekazano nam.
Monika Jaruzelska prowadzi swój kanał od marca 2020. Ma ponad 147 tys. subskrypcji. 186 filmów osiągnęło łącznie prawie 18 mln wyświetleń. Ostatnio informowaliśmy, że „Super Express” zawiesił produkcję programu Moniki Jaruzelskiej na swoim kanale youtubowym.