Przygotowania do nowej odsłony kanału trwają. Jak informowaliśmy, szefem nowego TVP Info będzie Paweł Moskalewicz, redaktor naczelny nieistniejącego już „Forum”.
Nowa odsłona kanału może ruszyć w ciągu kilku dni od zmiany władz w TVP. Jak ustaliliśmy, wszystko zależy od tego, jak szybko budynek na placu Powstańców Warszawy, siedzibę Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, opuści dotychczasowa ekipa stacji. Wariant z tymczasową realizacją pełnowymiarowego programu w innym miejscu jest obecnie mało realny. – TVP Info to o wiele większe przedsięwzięcie niż np. „Wiadomości”. Te można szybko umiejscowić w innej lokalizacji. Z kolei zapewnienie miejsc do pracy wielu dziennikarzom i pracownikom technicznym przy produkcji całodobowego kanału to o wiele większe wyzwanie – mówi nam osoba pracująca przy projekcie nowego TVP Info.
W pierwszym etapie ramówka ma skupiać się na serwisach informacyjnych. Do tego dojdą transmisje i rozmowy z gośćmi. – Od razu znikną programy, które kojarzą się z propagandą, jak „Jedziemy” czy „Jak oni kłamią”. Początkowo więc ramówka nie będzie mocno zróżnicowana, ale stopniowo mają być wprowadzane kolejne programy – mówi osoba znająca kulisy przygotowań.
Choć rozważano zmianę nazwy TVP Info na inną, to teraz nie jest to już takie oczywiste. – Być może będzie to nadal TVP Info. Oczywiście w ostatnich latach ta nazwa została skompromitowana, ale wcześniej była mocną marką. Ponadto chcemy, żeby przy TVP Info zostali dotychczasowi widzowie, którzy do tej nazwy są przyzwyczajeni. Ważniejsze od nazwy będzie przekazywanie im prawdziwych, niezmanipulowanych informacji – mówi nam osoba pracująca przy projekcie nowego TVP Info.
Z ustaleń „Presserwisu” wynika, że zaproszenia do współpracy lub na próby kamerowe dostali m.in. Małgorzata Walczak (była dziennikarka News 24, a wcześniej TVP) czy Jacek Zimnik (wcześniej News 24 i Superstacja). Rozmowy trwają też z dziennikarzami Polsat News, którzy pracują na podstawie umów cywilnoprawnych i mogliby szybko dołączyć do ekipy nowej TVP.
Premier Donald Tusk na wtorkowej konferencji prasowej powiedział, że decyzje dotyczące uporządkowania mediów publicznych mają zapaść szybko, jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia.