To odpowiedź na czwartkową demonstrację w obronie mediów publicznych przed siedzibą Telewizyjnej Agencji Informacyjnej w Warszawie.
„Przez lata pracy, od 2015 r. byliśmy pod presją cenzury i represji minionej władzy, która ograniczała naszą wolność słowa. Naszym zdaniem jest to odwracanie pojęć, jakie miały i, jak widać na protestach, mają miejsce” – czytamy w piśmie związkowców, które zamieściła „Gazeta Wyborcza”. Podpisał się pod nim szef związku Andrzej Pijanowski.
Związkowcy liczą na szybkie zmiany w Radiu Zachód. „Czekamy z niecierpliwością, aż w pełni swobodnie będziemy mogli wykonywać swój zawód, a osoby odpowiedzialne za propagandę i cenzurę zostaną odsunięte od możliwości wpływania na radiowy program” – napisano.
Radio Zachód z Zielonej Góry to jedna z 17 regionalnych rozgłośni publicznych.