Dzisiaj odbędzie się pilne posiedzenie Rady Mediów Narodowych, zwołane przez przewodniczącego Krzysztofa Czabańskiego. W środę stery w Ministerstwie Kultury przejął Bartłomiej Sienkiewicz, ale do zmian kadrowych w Telewizji Polskiej jeszcze nie doszło. Natomiast prezes TVP Mateusz Matyszkowicz niespodziewanie powołał prokurenta.
Zawiadomienie o czwartkowym posiedzeniu RMN zostało rozesłane członkom Rady we środę przed południem po tym, kiedy prezydent RP Andrzej Duda zaprzysiągł już rząd Donalda Tuska.
W porządku czwartkowego posiedzenia RMN znalazł się punkt: „Omówienie sytuacji w jednostkach publicznej radiofonii i telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej w związku z zapowiadanymi przez rząd Donalda Tuska działaniami wobec mediów publicznych”.
– Spodziewam się dziwnych, nerwowych ruchów, wydawania kolejnych apeli i zaklinania rzeczywistości – mówi „Presserwisowi” Marek Rutka, członek RMN i były poseł Lewicy. – To kolejny przykład na to, że nie są w stanie pogodzić się z wynikiem demokratycznych wyborów i tak jak w sądownictwie próbują zabetonować stary układ – uważa Rutka.
Posiedzenie Rady odbędzie się zdalnie, tak jak poprzednie. Z informacji „Presserwisu” wynika, że przewodniczący Krzysztof Czabański mógłby też zarządzić przerwę i wznowić spotkanie, kiedy będzie taka potrzeba – np. w przypadku decyzji rządzących dotyczących władz mediów publicznych.
Nowy prokurent TVP, powołany wczoraj przez Mateusza Matyszkowicza, to ewidentna próba opóźnienia zmian przez władze PiS. Prokurenta bowiem nowy minister nie może zawiesić. Może tak uczynić z Matyszkowiczem, ale wtedy spółką zarządzałby właśnie prokurent. Został nim Przemysław Herburt, dyrektor biura spraw korporacyjnych TVP i szef Ośrodka Dokumentacji i Zbiorów Programowych.
Prawniczka, profesorka Uniwersytetu Warszawskiego, Katarzyna Bilewska wytłumaczyła jednak na Twitterze: „Prokura udzielona P. Herburtowi przez obecny zarząd Telewizji Polskiej wygaśnie z mocy prawa w sytuacji, gdy sąd rejestrowy powoła dla TVP kuratora (art. 109 (7) par. 3(1) KC)”.
Nowa koalicja rządząca nie ujawniła dotychczas, w jaki sposób zamierza wymienić władze Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Powoływanie i odwoływanie władz tych spółek generalnie leży w gestii Rady Mediów Narodowych.
Mimo zapowiadanych zmian, w środę pracownicy TVP otrzymali podpisane przez prezesa Mateusza Matyszkowicza zaproszenie na spotkanie opłatkowe, które ma się odbyć we wtorek 19 grudnia o godz. 11.
Nasz informator ujawnił, że Matyszkowicz w środę – wraz z byłym już premierem Mateuszem Morawieckim – miał zjawić się w siedzibie Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem naszego rozmówcy spotkanie mogło mieć związek z wyrokiem TK dotyczącym odebrania kompetencji KRRiT na rzecz RMN.
Z kolei w Polskim Radiu panuje przekonanie, że radio dostanie głównie jedna siła polityczna. – Karty ma rozdawać Lewica – słyszymy.
„Rzeczpospolita” podała wczoraj, że jednym z nowych wiceministrów kultury ma być Andrzej Wyrobiec, dyrektor krakowskiego Teatru Bagatela. Według dziennika Wyrobiec w resorcie będzie czasowo, do zakończenia przekształceń TVP. Wyrobiec nie odpowiedział na pytanie „Presserwisu”, kiedy można spodziewać się zmian w telewizji publicznej.