listopad 2023

Za prawa do emisji zeszłorocznych edycji koncertu Roztańczony PGE Narodowy i gali French Touch Telewizja Polska zapłaciła 2,71 mln zł. Według Najwyższej Izby Kontroli naruszono przy tym wewnętrzne procedury w spółce.

Krzysztof Stanowski opowiedział o swoim nowym Kanale Zero. To będzie sukces? – Podziwiam odwagę Stanowskiego, ale widzę pewne zagrożenia. Nie wiem, czy Polacy są gotowi przenieść się z telewizji na Youtube’a – mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl ekspert Wojciech Kardyś. Podkreśla zarazem odnośnie Kanału Zero: „Taki przyrost subskrypcji „w ciemno” to wyjątkowe zjawisko w polskim internecie”.

Na początku sezonu 2023/2024 „Rozmowę Piaseckiego” śledziło średnio 468 tys. osób. Cykl Piaseckiego względem analogicznego okresu rok wcześniej minimalnie zyskał widzów – wynika z raportu Wirtualnemedia.pl.

Gotowe są już zręby ustawy o reformie mediów publicznych, opracowane przez zespół ekspertów dla przyszłego rządu. Niebawem projekt trafić ma pod konsultacje publiczne – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Wśród proponowanych zmian jest ograniczenie emisji reklam w TVP o trzy czwarte. – Telewizja publiczna winna opierać się na społecznej służbie – mówi nam Jan Dworak, jeden z członków zespołu przygotowującego projekt ustawy.

Telewizja Polska ze skutkiem wstecznym podpisywała umowy z dziennikarzami prowadzącymi główne wydanie „Wiadomości”. Umowy, na łączną kwotę 12,9 mln zł, to przede wszystkim kontrakty typu B2B. Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że dziennikarze jednocześnie pracowali w spółce jako zatrudnieni na etacie, i świadczyli jej usługi.

W br. na Fundację Nasza Przyszłość, związaną z uczelnią o. Tadeusza Rydzyka, z 1,5 proc. podatku dochodowego przekazano 3,76 mln zł, o ponad 1 mln zł mniej niż rok wcześniej z 1 proc. W ostatnich latach wyprzedziły ją pod tym względem Fundacja TVN „Nie jesteś sam” i Fundacja Polsat. W związku ze zmianami podatkowymi liczba płatników PIT, którzy wsparli Fundację Nasza Przyszłość, zmalała w br. o 57 proc.

Iberion wierzy w powtórzenie sukcesu Onetu i WP. Te serwisy też w odpowiednim momencie postawiły na redakcję i przekształciły się w jakościowe media.

„Mam wrażenie, że dziennikarze już się znudzili tym, co robi PiS – bo ileż można pisać o PiS-ie – więc teraz zajmują się obywatelami z Twittera. Chciałam temu powiedzieć stop” – mówi nam Malwina Dziedzic. I przypomina: „Moja mentorka Janina Paradowska mówiła: obiektywizm nie jest wyciąganiem średniej z prawdy i kłamstwa. Tymczasem symetryści tak właśnie rachują. Trzeba być ślepym, żeby nie dostrzegać, że PiS nie gra na tym samym boisku, co inne partie”. Z dziennikarką „Polityki” rozmawia Weronika Mirowska.

– Ustawa o ochronie suwerenności będzie kolejnym kagańcem na niezależne media – mówi nam Gábor Kardos, redaktor naczelny niezależnego węgierskiego serwisu 444.hu i prezes wydawnictwa Magyar Jeti Zrt. Romawialiśmy z wydawcą w kontekście zapowiadanego przez reżim Viktora Orbána projektu ustawy, który może uderzyć w finansowanie antyrządowych mediów.

Posłowie wybrani do nowego Sejmu nie przywracają na razie działającego dawniej Parlamentarnego Zespołu ds. Mediów Publicznych. Mimo że wciąż zastanawiają się, jak nadać tym partyjnym dziś mediom charakter publiczny. Poseł Tomasz Zimoch z Polski 2050 mówi nam: – Taki zespół nie byłby złym pomysłem.