Fundusz Sprawiedliwości powstał w resorcie sprawiedliwości, kierowanym przez Zbigniewa Ziobrę, żeby pomagać ofiarom przestępstw. Jednak jak informuje „GW”, w latach 2020-2023 trafiły z niego co najmniej 3 819 182 zł do Fundacji Strażnik Pamięci, która formalnie wydawała dodatek „Prawna obrona wolności sumienia i ideologia LGBT”. Jej prezesem jest redaktor naczelny „Do Rzeczy” Paweł Lisicki. Wśród wymienionych celów projektu znalazło się m.in. „Zwiększenie wiedzy Polaków o problemie oddziaływania ideologii LGBT na osoby wyznające wiarę katolicką oraz przypadków obrazy ich uczuć religijnych” – czytamy w „GW”.
Dodatki do „Do Rzeczy”, finansowane przez resort Zbigniewa Ziobry, szerzyły treści homofobiczne. Przykładowo, w artykule „Homoseksualizm – rewolucja oparta na kłamstwach” ks. Paweł Bortkiewicz ze zgromadzenia chrystusowców stwierdzał, że zakazywanie tzw. leczenia homoseksualności to współczesny paragraf 22. Małopolska kurator oświaty przekonywała natomiast, że „Według rzetelnych badań w każdym społeczeństwie jest ok. 3 proc. osób, które nie czują się heteroseksualne. Po badaniu z Nowego Jorku widać, że można tak młodzieży zamieszać w głowach, iż odsetek ten rośnie do 25 proc. To budowanie nowej cywilizacji tzw. neobarbarzyńskiej”.
Na łamach dodatków do „Do Rzeczy” chwalono też samorządowe „strefy wolne od LGBT”, a mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris, ostrzegał: „Zwycięstwo radykalnej ideologii jest bliskie, a nasze dotychczasowe życie i świat wartości leżący u jego podstaw są rzeczywiście zagrożone”.
„GW” pisze, że oprócz dodatków do tygodnika z pieniędzy resortu Zbigniewa Ziobry fundacja Pawła Lisickiego organizowała konferencje. Wśród panelistów byli m.in. Barbara Nowak, Rafał Ziemkiewicz, ks. Dariusz Oko, a także dr hab. Mieczysław Ryba z KUL, stały ekspert programów propagandowych Telewizji Polskiej i radny wojewódzki PiS.
Ostatni numer finansowanego z Funduszu Sprawiedliwości dodatku ukazał się 20 listopada.