Ministerstwo Kultury ma już gotowe akty notarialne potrzebne takiej zmiany statutów mediów publicznych, żeby w razie postawienia Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji kontrolę nad nimi zachowali członkowie ich zarządów. – Zmian w KRS jeszcze nie wprowadzono – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl poseł Dariusz Joński, który we wtorek sprawdzał, jak ministerstwo pracuje nad zmianami. – Pracują szybko, ale zapewniam: wszystko co zmienią, będzie do odkręcenia – podkreśla Joński.
We wtorek informowaliśmy, że nadzorujący spółki mediów publicznych minister Piotr Gliński zwrócił się do Rady Mediów Narodowych o zgodę na wprowadzenie do statutów tych spółek dwóch kluczowych zdań. Brzmią one: „W razie otwarcia likwidacji likwidatorami są wszyscy członkowie zarządu oraz kierownik komórki organizacyjnej Spółki zajmującej się obsługą prawną. W okresie likwidacji do składania oświadczeń w imieniu Spółki wymagane jest współdziałanie dwóch likwidatorów, w tym jednego będącego członkiem ostatniego Zarządu”.
Zdaniem obecnej opozycji, chodzi tu o „zabetonowanie” mediów publicznych i uniemożliwienie wprowadzenia w nich szybkich zmian. Proponowany zapis ma znaleźć się w statutach Telewizji Polskiej, Polskiego Radia, Polskiej Agencji Prasowej i 17 regionalnych rozgłośni Polskiego Radia.
Po kontroli: “Zmiany pełną parą”
Poseł Koalicji Obywatelskiej, Dariusz Joński, wszedł we wtorek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z błyskawiczną poselską kontrolą, aby ustalić na jakim etapie są zmiany wprowadzane w statutach spółek mediów publicznych. – Poprosiliśmy o wszystkie dokumenty w tej kwestii, także notatki służbowe, które dotyczyły słynnych już zmian i okazuje się, że w ministerstwie działają w tej sprawie bardzo szybko i sprawnie – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Joński. – Przy czym nikt nie chce przyznać się do autorstwa głównego pisma, z treścią zmian statutu, które podpisał Piotr Gliński. Wiadomo: Gliński to podpisał, ale kto przygotował treść– to zagadka. Polecenie wykonania zmian, jak ustaliliśmy, także pochodziło bezpośrednio od ministra Glińskiego.
Co ciekawe: choć od zapowiedzi zmian minęło kilka dni, dokonującym kontroli posłom KO przedstawiono we wtorek gotowe już akty notarialne dotyczące wszystkich spółek mediów publicznych. – Wobec tego zapytałem, czy dokonują już także zmian w KRS-ach, ale dostałem informację, że jeszcze ich nie dokonano. Akty notarialne są sporządzone, widać więc, że bardzo się spieszyli. Wszystko zrobiono praktycznie jednego dnia. Spieszą się, żeby „zabetonować” obecną sytuację w spółkach medialnych, ale chcę powiedzieć z całą mocą: to wszystko jest do odkręcenia. Bowiem tak samo, ja oni mogą dokonać zmian, tak samo szybko i sprawnie możemy to wszystko odkręcić. Obiecaliśmy odpolitycznienie mediów i tak tez zrobimy. Mamy na to pomysł, którego oczywiście teraz nie będę zdradzał – mówi nam Dariusz Joński.
Premier zapowiada obronę dziennikarzy TVP i PR
Rada Mediów Narodowych na poniedziałkowym posiedzeniu wyraziła zgodę na zmianę statutów spółek. W pięcioosobowej RMN większość stanowi trójka polityków PiS: Krzysztof Czabański (jest przewodniczącym), Joanna Lichocka i Piotr Babinetz. Opozycyjne kluby parlamentarne z zeszłej kadencji reprezentują natomiast Robert Kwiatkowski i Marek Rutka.
Z kolei premier Mateusz Morawiecki w niedawnym wywiadzie dla „Gościa Wiadomości” podziękował wszystkim pracownikom Telewizji Polskiej, przekonując, że reprezentują obecnie „wolną myśl”. – Będziemy starali się – niezależnie od tego, w jakiej roli będziemy – bronić was do końca – zapewnił.
Media publiczne w liczbach
Liczba pracowników Telewizji Polskiej w ub.r. zmniejszyła się z 2 913 do 2 893, a liczba etatów – z 2888,95 do 2 876,08. Zatrudnienie w spółce było o ponad 100 pracowników i etatów niższe niż planowane przed rokiem. W Telewizji Polskiej w ub.r. zatrudniono 274 nowych pracowników. Równocześnie ze spółką rozstało się 289 osób.
W ub.r. Telewizja Polska zanotowała 50,7 mln zł straty netto, pod kreską była pierwszy raz od 2016 roku. Co prawda jej przychody wzrosły mocniej od wydatków operacyjnych, ale obsługa rekompensaty abonamentowej przyniosła aż 184 mln zł kosztów. Przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się w ub.r. o 9,5 proc. do 3,56 mld zł, z czego wpływy sprzedażowe netto – z 3,15 do 3,14 mld zł. Natomiast koszty wytworzenia produktów na własne potrzeby poszły w górę z 88,2 do 166,3 mln zł, a wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 19 mln zł zysku do 17,9 mln zł straty.
W ub.r. Polskie Radio zanotowało najwyższą stratę netto od wielu lat – 55,1 mln zł. Nadawca spodziewał się jeszcze gorszego wyniku – w połowie ub.r. prognozował 63,6 mln zł. Strata pogłębiła się ponad dwukrotnie, z 19,74 mln zł w 2021 r. To zdecydowanie najgorsze wyniki nadawcy od dużych zmian w mediach publicznych po przejęciu władzy w 2015 r. przez Zjednoczoną Prawicę.
Na koniec ub.r. nadawca zatrudniał 1 289 pracowników etatowych, o 31 mniej niż przed rokiem. Średnia pensja brutto wzrosła o 5,7 proc. do 9,4 tys. zł, menedżerowie wyższego szczebla zarabiali prawie dwa razy więcej.