TVP kupiła produkcje TV Republika za milion zł

Bez negocjacji i przestrzegania procedur

Studio kanału TVP World

W ub.r. szefostwo TVP World kupiło za 1,04 mln zł prawa do emisji dwóch anglojęzycznych programów Telewizji Republika. Według Najwyższej Izby Kontroli naruszono przy tym wewnętrzne procedury. Były dyrektor TVP World stwierdził, że nie pamięta dokładnie okoliczności zawarcia umów, jego następca – że był wówczas świeżo po objęciu tego stanowiska, a prezes TVP tłumaczy, że błędnie odczytano zapisy regulaminu organizacyjnego stacji.

Telewizja Polska w ub.r. na mocy 10 umów kupiła od Telewizji Republika prawa do emisji dwóch cyklów: „NATO Dispatches” za 192,8 tys. zł i „Middle East Observer” za 843,3 tys. zł. Umowy podpisali aktualni dyrektorzy TVP World (do połowy ub.r. stacją zarządzał Marcin Darmas, potem zastąpił go Filip Styczyński).

Kierownictwo TVP World samodzielnie zdecydowało w tej sprawie, mimo że – jak zauważyła Najwyższa Izba Kontroli – zgodnie z przyjętym w 2021 roku regulaminem stacji mogła ona „nabywać prawa i licencje do audycji od podmiotów zewnętrznych oraz zlecać ich nabycie za pośrednictwem właściwej jednostki organizacyjnej Spółki, zgodnie z obowiązującą w Spółce procedurą”.

Umowy z TV Republika bez negocjacji

Kontrolerzy z NIK wytknęli też, że umowy zawarto bez wcześniejszych negocjacji. Uznali to za działanie nierzetelne, naruszające instrukcję w tym zakresie obowiązującą w TVP. – Do dnia zakończenia czynności kontrolnych TVP World nie przekazało żadnych dokumentów potwierdzających przeprowadzenie negocjacji w przedmiotowym zakresie – podkreślono w raporcie.

Co na to dyrektorzy TVP World? Marcin Darmas przyznał, że nie pamięta, dlaczego nie zastosował obowiązującej w spółce procedur, ale jest przekonany, że działał zgodnie z nimi. Filip Styczyński powołał się na pozytywną opinię biura prawnego firmy, które przeanalizowało projekty umów. Argumentował, że postanowił o kupnie produkcji od TV Republika „ze względu na dotychczasową dobrą współpracę i dostęp do ekspertów i dziennikarzy specjalizujących się w tematyce Bliskiego Wschodu”. – W kwestii rozmów z innymi podmiotami zewnętrznymi, jak również w kwestii negocjacji chcę powiedzieć, że nie pamiętam szczegółów – zaznaczył.

Wyjaśnienia NIK-owi przekazał też Mateusz Matyszkowicz. – Przyczyna nabycia licencji przez jednostkę niewyspecjalizowaną w zawieraniu takich umów oraz nieposiadającą odpowiedniego doświadczenia leżała w błędnym odczytaniu postanowień regulaminu organizacyjnego TVP World, przy pominięciu obowiązujących procedur – stwierdził.

Sztuczny podział na kilka umów

Kontrolerzy z NIK zwrócono uwagę, że zakup praw do ośmiu odcinków „NATO Dispatches” podzielono na dwie umowy (obie podpisano 12 maja ub.r.), a do 35 odcinków „Middle East Observer” – na osiem (po dwie zawarto 13 i 19 lipca, a cztery 6 września).

Według NIK zdecydowano się na to, ponieważ dyrektor i wicedyrektor TVP World mają zwykłe pełnomocnictwa, pozwalające do zaciągania w imieniu spółki zobowiązań do kwoty 150 tys. zł brutto. – Zakup opisanych licencji został sztucznie podzielony na co najmniej dwie części, tak aby wartość poszczególnych umów zawieranych tego samego dnia lub w krótkich odstępach czasu z tym samym podmiotem nie przekraczała kwoty brutto 150 tys. zł – podkreślono w raporcie.

Żeby podpisywać umowy o wyższej wartości, należy uzyskać zgodę zarządu TVP. W statucie spółki wskazano, że chodzi o zobowiązania „na podstawie jednej lub kilku powiązanych czynności”.

Pytany o to przez kontrolerów Marcin Darmas jeszcze raz stwierdził, że nie pamięta dokładnych okoliczności zawarcia tych umów. – Biuro prawne spółki nie zgłosiło zastrzeżeń do zawarcia umów z podziałem na odcinki celem, jak mniemam, utrzymania się w kwocie pełnomocnictw – zaznaczył.

– Zostały mi dostarczone takie dokumenty, byłem wtedy świeżo po objęciu stanowiska dyrektora TVP World. Umowy były pozytywnie zaopiniowane wcześniej przez biuro prawne, wobec czego nie wzbudzały żadnych moich wątpliwości – tłumaczył Filip Styczyński. Podkreślił, że zgodnie z regulaminem organizacyjnym TVP World biuro prawne odpowiada za obsługę prawną stacji.

Stacja TVP World została uruchomiona 18 listopada 2021 roku, zastąpiła emitowany przez trzy lata Poland In. Od jesieni ub.r. jest dostępna na szóstym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej, można ją też oglądać w internecie oraz wybranych krajach (m.in. w naziemnej tv w Austrii, na Litwie i w Estonii, poprzez aplikację HbbTV w Wielkiej Brytanii i na platformie IPTV Sling w USA).

Na początku br. kanał przeniósł się ze studia wynajmowanego od Grupy ZPR do centrali Telewizji Polskiej.