Zarząd Agory nie ukrywa, że ma nadzieję, iż po wygranych przez opozycję wyborach spółki Skarbu Państwa i państwowe instytucje znów będą umieszczać reklamy w mediach należących do tego koncernu.
„Byliśmy przedmiotem kartelowej zmowy”
– Liczymy na powrót do normalności na rynku mediów i na rynku reklamowym – mówił Bartosz Hojka, prezes Agory przy okazji prezentowania wyników finansowych za trzeci kwartał.
– Na to, że wydatki reklamodawców będą odpowiadały naszej pozycji rynkowej i reklamowej efektywności. Przez ostatnie osiem lat byliśmy pomijani, jeżeli chodzi o wydatki reklamowe spółek Skarbu Państwa i administracji publicznej, pomimo naszej pozycji na rynku, naszego udziału w rynku i naszej efektywności reklamowej. Byliśmy przedmiotem kartelowej zmowy i bojkotu reklamowego ze strony spółek Skarbu Państwa. Mamy nadzieję, że ten patologiczny stan ulegnie zmianie – wskazał Hojka.
Wojciech Bartkowiak, członek zarządu Agory, który odpowiada za pion prasy, dodał, że są już pierwsze oznaki zmiany. – W niektórych instytucjach nie odbierano od nas telefonów przez ostatnie sześć, siedem lat. Jednak są już takie instytucje, gdzie znów odbierają od nas telefony, więc jakby ta normalność wracała – zauważył Bartkowiak.